Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
popłynęlam...


i pływam coraz częściej.
Wczoraj pozarłam półtorej tabliczki czekolady!! Ja, obok której moga lezec wszystkie łakocie świata i mnie to nie rusza. Oczywiście zaraz efekt widoczny na wadze w postaci dodatkowych 0,2. Czyli dzisiaj 63,9.

Pisze zaraz do mojej dietetyczki żeby coś zaradziła bo myślę że to wina monotonii w diecie. Już mi zbrzydła sałata ogórek papryka i serki i kefiry. Mam ślinotok na rzeczy, których przed dietą nie jadłam. Np ta nieszczęsna czekolada, parówki szynka...

ćwiczenia tez na razie poszły w kąt.Rozpoczęłam przedświąteczne porządki. Wczoraj cały dzień zajęło mi doprowadzenie do ładu pokoju mojego nastoletniego syna... Masakra co tam był za bałagan...Tak to jest jak w sprzątaniu daje się dziecku wolna ręke w celu nienaruszania jego prywatności. Mam za swoje.
A dzisiaj zobaczymy jak się sprawa ma w pokoju młodszego....:)

Trzymajcie sie ciepło. I nie dajcie się ponieść tak jak ja.
  • TinyGirl

    TinyGirl

    14 grudnia 2011, 17:35

    no takie sprzątanie to jak zumba niemalże ;) trzymaj się ciepło

  • Cytrynka86

    Cytrynka86

    14 grudnia 2011, 10:36

    milego sprzatanka o ile moze byc mile:)przy tym tez sie cwiczy i spala kalorie:)

  • dotek86

    dotek86

    14 grudnia 2011, 10:26

    weź mnie nie strasz bo ja jak widzę co młodzież wyprawia to boje się do czego będzie dochodziło jak moje chłopaki podrosną.

  • dotek86

    dotek86

    14 grudnia 2011, 09:49

    ja co prawda nie mam nastolatków,ale staram się ich już uczyć aby odkładali rzeczy na swoje miejsce.Czasem im się udaje no zobaczymy co będzie jak podrosną

  • svana

    svana

    14 grudnia 2011, 09:40

    Pozdrawiam!!!

  • Anika0810

    Anika0810

    14 grudnia 2011, 09:19

    Dobrze, ze nie jestem odosobniona w robieniu czystek w pokoju nastolatka;)) Zaraz mi lzej na sercu;P A czekolada?? Nie mam pojecia co to była za czekolada, jakas mleczna. dzieci dostały od Mikolaja. Boże, ja nie jadłam czekolady chyba od ponad roku... a tu nagle półtorej tabliczki...

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    14 grudnia 2011, 09:14

    Oj, ja znam "porządek" w pokoju mojej nastolatki. Potrafi zamelinować i brudne ciuchy i papierki i jedzenie a kurzu jej się nie chce ścierać i biurko się lepi. Też raz na jakiś czas wpadam tam z własną działalnością i zgarniam brudy. Ps. Jaka czekolada tak cię skusiła?