Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem w szoku


Witam:)

Jak w tytule:) Postanowiłam napisac bo jestem w szoku.

W niedzielę minął drugi tydzień moich ćwiczeń z Ewką.

Środa i czwartek bez ćwiczeń bo po prostu nie wyrobiłam czasowo. 

W piątek killer, sobota bez ćwiczeń i wieczór alkoholowo chipsowy. Z premedytacją. :) Niedziela ze skalpelem (a po nim 3 kawałki pizzy :P) 

Dziś również skalpel a po nim 2 gofry własnej roboty. 

Pozostałe posiłki były dietetyczne. 

Pisze to bo nie spodziewałam się efektów po tych ekscesach, a jednak...

Dziś dla porównania postanowiłam sie pomierzyć. (Wagi nadal nie używam, baterii brak :) )

A o to wyniki:

                     04.03                  10.03

biceps:         30 cm                  28 cm     -2cm

biust             94 cm                  92 cm     -2cm

talia              77,5 cm               76 cm     -1,5cm

pępek           88 cm                  86 cm     - 2cm

biodra          100 cm                 99 cm     -1cm

udo                60 cm                 58,5 cm    -1,5 cm

Dla mnie rewelacja i motywacja do dalszej pracy :) Miłego wieczoru :))