Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wieczór


Już myślałam, że dzień zaliczę do straconych, bo od rana mój nastrój i samopoczucie nie były najlepsze. 

Na szczęście myśl, że do lata czasu coraz mniej a ja nie wyglądam najlepiej, zmotywowała mnie.

Właśnie zrobiłam skalpel :D

Poszłam dziś do galerii z pomysłem, że kupię sobie sukienkę. Przymierzyłam kilka i podobałam się sobie w nich bardziej niż zwykle. Ale stwierdziłam, że wrócę po nie za jakieś  -10 cm ;)