Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trzeci tydzień za mną :)


Dziś minął trzeci tydzień odkąd po baaardzo długiej przerwie wróciłam do wysiłku fizycznego. 

Jestem zadowolona. Motywacja wciąż się utrzymuje. Dążę do płaskiego brzucha i szczupłych ud w to lato i wierzę, naprawdę wierzę, że tym razem dam radę. 

Miał być dziś skalpel tak jak wczoraj, bo @ się przyplątała, ale w ostatniej chwili stwierdziłam, że dam radę killera. Ciężko było. Chciałam przerwać ale wytrwałam! Jestem zadowolona :D


  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    16 marca 2014, 19:54

    A ja od ponad 3 tygodni nie jem słodkiego. Gratuluję ci ruchu. U mnie z tym różnie...