Kolejny dzień praktycznie za domem. Odprowadziłam młodego do przedszkola na 13 i polazłam do kumpeli, siedziałam u niej do czasu aż musiałam go odebrać.
Oczywiście nie polazłam po skakankę ani po warzywka, pójdę jutro ;)
jadłospis:
9.30
- 2 grzanki z ciemnego chleba = 180 kcal
- 120g pomidora = 18 kcal
- 3 plastry szynki = 27 kcal
11.30
- 188g kalarepy = 54,5 kcal
13.40
- gotowa sałatka z tuńczyka z warzywami = 195 kcal
- 1/4 grillowanej piersi
- kawałek ogórka
17.05
- łyżka warzyw z patelni: pieczarki, cebula, papryka
- łyżka sałatki z tuńczyka z kukurydzą i majonezem light
19.20
- podsmażone na patelni teflonowej: 3 czerwone cebule, 1/2 szklanki groszku, 1/2 piersi z kury
płyny:
- 3 kubki kawy rozpuszczalnej z mlekiem i słodzikiem
- herbata z cytryną i słodzikiem
- woda 1,5 litra
PannaD1992
1 lutego 2012, 12:02No, no, no dietka całkiem smaczna chociaż za wiele to w niej nie ma. :) Ostro walczysz. No! Ale trzymam kciuki i powodzenia. Tylko tak dalej.
MllaGrubaskaa
1 lutego 2012, 04:12mnie się Twój jadłospis podoba!
Valdi4320
31 stycznia 2012, 22:54ostra ta twoja dieta Hmm :)) Mało kalorii