Dziś zrobiłam białkową sałatkę z: grani light, 2 jajek, kilku plasterków szynki. Wyszła całkiem smaczna a do tego taka porcja starczyła na 6 kanapek (czyli cały dzień ją jadłam).
Wczoraj kupiłam inny chlebek (zawsze kupuję ciemne) i tym razem udało mi się dostać taki z o wiele mniejszą wartością kaloryczną na kanapkę. Fakt, że kawałki są mniejsze ale ma aż tak wielkiej różnicy a jednak kalorycznie jest prawie połowę mniej ;)
dzisiejsze menu:
13.00
- 2 tosty = 116 kcal
- z sałatką białkową
17.00
- 2 tosty = 116 kcal
- z sałatką białkową
19.05
- 90g truskawek = 25 kcal
- 115g banana = 110 kcal
- 105g mandarynek = 44 kcal
21.00
- 2 tosty = 116 kcal
- z sałatką białkową
płyny:
- 3 kawy rozpuszczalne z mlekiem i słodzikiem
- herbata pu-erh
- woda
Właśnie ściągam z chomikuj serial dokumentalny: "Co mnie zżera". Podobno leci w PL na TVN Style.
Demoty na dziś:
gogasz
10 lutego 2012, 16:08Niestety ja pieczywo rowniez odstawilam, chociaz czasami tesknie za swiezym chlebkiem z maselkiem i serkiem :), a tak na marginesie czy ja bym mogla poprosic o przepis na ta salatke bialkowa? Z gory dziekuje :)
Hexanka
9 lutego 2012, 16:06rozbawilas mnie dzis do lez...demotywatory 1 klasa ;-))))
MllaGrubaskaa
9 lutego 2012, 06:59pieczywa , fakt jadam jgo mało i najczęsciej na sniadanie , najlepszy dla mnie orkiszowy bo małe kromki a tak zasyca ze po dwóch kanapkach pałna jak bąk jestem.
smoczyca1987
9 lutego 2012, 00:39pierwszy demot rządzi :D
Zagubionaxxx
8 lutego 2012, 23:17Ja w sumie od pol roku nie jem chleba,czasem zjem bulke pelnoziarnista bo uwielbiam,ale staram sie piekarnie omijac z daleka :D