Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
24 i 25.12.2012

Fajnie święta spędziłaś :) 2 kg szybko zlecą :) Ja w tym roku po świętach czuje się wyjątkowo lekko , ale nie ukrywam że choróbsko mi w tym pomogło , całkowicie odbierając apetyt.

Bardzo się cieszę że u Ciebie udane :) U mnie niestety nie ,w myślach chciałam żeby już była właśnie ta godzina. Buźki Aniczku :*

wyglądam dokładnie tak jak ta wiewiórka buuuu

U mnie w rodzinie tez robi sie prezenty tylko dzieciom, bo jest nas za duzo po prostu by robic tez doroslym... Ale ja te Swieta spedzalam z dala od rodziny,a z moim facetem i jego mama, wiec zrobilismy sobie wszyscy prezenty nawzajem. Ja na wage jeszcze nie weszlam :)

dla mnie w te święta największa przyjemność to było właśnie robienie prezentów dzieciakom;-)))

ja po wigili miałam 2 kg na plusie, wiec po reszcie moze dobije do 5kg hahah

ja tam się wolę nie ważyć;p

Radosc dzieci-bezcenne!!!! U nas babski wieczor dopiero w styczniu,juz nie moge sie doczekac :P:P Wesolo mieliscie ,pozdrawiam cieplutko :*