Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10.01.2013 - fotomenu




Dzisiaj trochę poszalałam i zjadłam więcej niz powinnam, do tego niekoniecznie właściwych produktów.

Dziś zrobione 8,75 km i spalone 331,6 kcal.


Menu:

7.55
- tortilla ze szpinakiem, awokado, gotowaną piersią z kury


10.25 w pracy
- 2 ciastka owsiane


11.00 w pracy
- croissant (163 kcal) z serkiem President

13.50 w pracy
- mały muffin

16.40
- 2 kołodzieje z domowym smalcem

17.00
- szpinak
- ogórek
- papryka
- pieczona papryka faszerowana: jajko, groszek, natka pietruszki, czosnek, parówka


20.25
- brokuł na parze
- kalafior na parze
- 2 jajka



Przekąski:
- migdały
- 3 cukierki czekoladowe Lindt

Płyny:
- 3 kawy
- 3 pu-erh
- woda







  • marcelka55

    marcelka55

    11 stycznia 2013, 13:56

    Ale za to jak pysznie nagrzeszone :P

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    11 stycznia 2013, 09:00

    U Ciebie te odstępstwa od diety tak rzadko się zdarzają e trudno je nawet zauważyć ;) Raz na jakiś czas to nie zawsze !!!

  • liliputek91

    liliputek91

    11 stycznia 2013, 05:36

    ale smacznie, :p

  • cambiolavita

    cambiolavita

    10 stycznia 2013, 23:05

    Rzeczywiscie zjadlas dzisiaj co nieco wiecej, ale jeden taki dzien w tygodniu tylko podkreca metabolizm :) Poza tym masz menu genialne! Ta papryka... Zjadlabym taka tu i teraz... mniam!

  • basterowa

    basterowa

    10 stycznia 2013, 23:00

    A ja paprykę na jutro planuję :) Ciekawy farsz :)

  • TAINTA

    TAINTA

    10 stycznia 2013, 21:54

    :-)

  • Hifigra

    Hifigra

    10 stycznia 2013, 21:43

    O MAMO MAMO! Chcę taką kucharkę, tu i teraz!