Dziś zasypało Londyn, jutro szkoły zamknięte
Byłam na urodzinach kumpeli, piekłam specjalnie z tej okazji sernik, którego nie omieszkałam skosztować, wypiłam też winko
Menu:
10.15
- 2 kołodzieje z humusem i ogórkiem
13.00
- brokuł na parze
- kalafior na parze
- ziemniak na parze
- pierś z kurczaka w sosie musztardowo-jogurtowym
20.50
- surówka (mix tego co miałam w lodówce)
Płyny:
- 3 kawy
- pu-erh
- butelka białego wina z dietetycznym tonikiem
Przekąski:
- 3 kawałki sernika
kasiakasia71
21 stycznia 2013, 19:17Ostatnio wszyscy pieką serniki-pychotka
MllaGrubaskaa
21 stycznia 2013, 18:21To się uśmiałam z tego zasypanego Londynu :))) Jak by tam spadło tyle śniegu co u nas to by stan klęski żywiołowej ogłosili :))
Evcia1312
21 stycznia 2013, 15:41oh co za sernik;)
Renesamee
21 stycznia 2013, 10:23No tak u nas nawet przy 0,5 m śniegu szkół nie zamknął a w Anglii 10 cm i PANIKA!!! Ale z 2 strony my musimy byc na to przygotowani a u was to nowość! Kurcze, ale nieźle was zaskoczyło. Mój brat pracuje na Heathrow i mówił że u nich masakra, nie nadążali odśnieżać! Powodzenia i miłego dnia!
TAINTA
21 stycznia 2013, 10:08właśnie słyszałam że u Was pełno śniegu, ale u nas też cały czas sypie!!!!zima na całego!
Jess82
21 stycznia 2013, 09:57ja zaczynam podejrzewać że Ty masz jakąś fabrykę kołodziejów:) Sernik wygląda smakowicie, nie oparłabym mu się
stoneczka
21 stycznia 2013, 09:10ale pysznie wygląda ten sernik. Mniam. ;P
vitaliowalady
21 stycznia 2013, 09:05aż ślinka cieknie na ten sernik!! :) wow w Polsce jest duużo więcej sniegu i szkoły normalnie działają ;)
Yandelka
21 stycznia 2013, 07:31sernik wyglada przecudnie :P
malutkanat
21 stycznia 2013, 01:24nawet mi nie mow o tym sniegu bo ja w czwartek wracam do PL i mam nadzieje ze juz puszcza moj samolot... :) a swoja droga to wydalai 2 lata temu 36mln funtow na sprzet odsniezajacy lotnisko w Londynie i chyba im nie pomogl :) co za kraj...
roogirl
21 stycznia 2013, 01:10Rozumiem cię, bo też uwielbiałam ten chlebek :) Ale chyba teraz zniknął ze sklepu :/ Ja bym też często tego jedzenia nie mogła, za ostre jak dla mnie, ale od czasu do czasu chętnie :)
Madanna
21 stycznia 2013, 00:38No nie, w Polsce nawet za pół metra śniegu nie dają żadnych bonusów ;) Co oni tam u Was soli nie mają? :/
roogirl
21 stycznia 2013, 00:18Hehe praktycznie w tym samym czasie dodajemy dziś fotomenu :) Nieźle was zasypało, a sernik wygląda smakowicie. Nie znudził ci się jeszcze ten kołodziej? :) Bo mi mój chleb z spc się powoli przejada :/