Choróbsko mnie rozkłada. Od wczoraj faszeruję się lekarstwami i piję gorącą herbatkę z cytryną. Z gardłem mam wrażenie że lepiej za to mam w ciągu dnia stany podgorączkowe i zatoki mam zapchane.
Dziś byłam w pracy, ale poczułam się niewyraźnie więc szybko się zwinęłam do domu, nie poszłam też na zumbę.
Dziś zrobione 7,6 km.
Piekłam kolejną partię tych oponek z ciasta parzonego. Jutro umówiłam się z kumpelą i część do niej zabieram.
Nie wiem ile kcal mogą mieć te ciacha ale biorąc pod uwagę, że używa się do niego tylko 4 składników (woda, mąka, masło, jajka) i piecze się w piekarniku, do tego ciasto po upieczeniu ma zwielokrotnioną objętość (jest nadmuchane) jest to na pewno lżejsza alternatywa dla standardowych ciach z głębokiego oleju.
Menu:
7.35
- chleb z kremowym serkiem, łososiem, koperkiem
10.55 w pracy
- mozzarella, kiełki, ogórek
14.05
- marynowana cukinia
- ziemniaki na parze
- marchew na parze
- ryba na parze
17.00
- 3 ciastka
20.00
- tortilla z sałatą, awokado, mięsem z kury
Płyny:
- 2 kawy
- 4 wody z cytryną
mychaar
6 lutego 2013, 16:31Oooo mniam, mniam jakie piękne cisteczka!!:)
Jess82
6 lutego 2013, 10:58myślę że ciacha nie mają tragicznie dużo kalorii.. menu jak zwykle pyszne:)
ogjustyna
6 lutego 2013, 09:50piękne menu, mniam...
Evcia1312
6 lutego 2013, 09:38a ja dzis bede rzadzic z pączkami;)
MllaGrubaskaa
6 lutego 2013, 08:58Zdrówka życzę ;) Kusisz tymi ciachami !!!
asiaczek271
6 lutego 2013, 08:41a dasz mi przepis na te cuda?:) i zdroweij Kochana;*
Kamila112
6 lutego 2013, 06:35Zdrówka życzę :) Ach to Twoje foto menu Pycha :)
liliputek91
6 lutego 2013, 06:06Zdrowia życzę! A to jedzonko to pyszności!
Elcia198111
5 lutego 2013, 22:41ooooooooooM G;)Opooooonki!Cholero Ty jasna nie kus bo jezyk mam do kolan...a taka bylam grzeczna na slodycze od stycznia...no po tym co zobaczylam....zebym jechala teraz rowerem- to jezyk wkrecilby mi sie w szprychy!
cambiolavita
5 lutego 2013, 22:13Jedzonko jak zawsze przepyszne u Ciebie, a te ciacha to rzeczywiscie swietny zamiennik dla paczkow na przyklad!
vitaliowalady
5 lutego 2013, 22:05ojoj Ty chyba niedawno byłaś już chora . Ja jakaś odporna jestem , dwa lata juz żadnej gorączki ani bólu gardła:)) Kuruj sie szybciutko! jedzonko mmm i te tortille!:)
Madanna
5 lutego 2013, 22:01No tak, jak zwykle nie ogarniam :D Ale dzięki ;)
basterowa
5 lutego 2013, 21:56Trzymaj się kochana! Jedzonko pyszne jak zawsze :)
lawenda1969
5 lutego 2013, 21:50Cudowne zdjęcia ,świetne wpisy.Życzę zdrowia i wszystkiego dobrego.
etcetera5891
5 lutego 2013, 21:50ładnie te oponki wyglądaja, może sama wyczaję jakiś przepis na cos mniej kalorycznego zeby upiec w tlusty czw
Przy...kosci
5 lutego 2013, 21:48Zycze duzo zdrowka !!! Z tymi pieczonymi oponkami to rzeczywiscie swietna alternatywa dla tych tradycyjnych,smazonych na glebokim tluszczu oponek-z pewnoscia sprobuje i wstawie zdjecie,coby sie tez pochwalic ;)) A... i ogladalam te polecane przez Ciebie filmiki-sa naprawde swietne-juz je puscilam dalej :)
Madanna
5 lutego 2013, 21:48Fajnie wyglądają te oponki, a na pewno z piekarnika nie mają dużo kcal ;) Wrzuć na nie przepis :)
mikolino
5 lutego 2013, 21:38Wracaj do zdrowka!! Narobilas mi ochoty na te oponki, chociaz na razie do slodkiego mnie nie ciagnie, ale chyba sprobuje :-)
stoneczka
5 lutego 2013, 21:35dużo zdrowia życzę. ;)