Ostatnio rzadko zaglądam na V., mam mniej czasu i weny do pisania. Postępów w odchudzaniu też raczej brak. Męczy mnie ostatnio monotonia życia, czas coś zmienić. Mam plan od stycznia zapisać się do szkoły. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Piekłam ostatnio bananowca z tego przepisu: klik
Muszę przyznać, że wyszedł dobry i idealnie taki jak powinien ;)
Wybrane jedzonko z ostatnich dni:
Jako, że dostaję pytania o jedzonko, więc podpisuję potrawy ;)
- omlet
- gruszka, banan, mandarynka
- kalafior, pieczona pierś
- sernik na zimno
- spagetti
- grzanki z pomidorem
- koktajl z banana i kiwi
- mieszanka sałat, kiełki, pierś, ser feta
- ciasto czekoladowe
- pieczony schab, pieczone ziemniaki, ogórki kiszone
- grzanka z brie
- gulasz z cebuli, piersi i sosu chilli + ziemniaki
- mieszanka sałat, ser feta, kiełki, cebulki marynowane
- grzanki z kremowym serkiem, piklami, rzodkiewką
- mieszanka sałat, fasola, cieciorka, dresing
- pieczony schab, pikle, dukane ziemniaki
- 2 grzanki z pomidorem, piklami, rzodkiewką
- mieszanka sałat, fasola, cieciorka, dresing
- grzanka z mozzarellą i piklami
- grzanka z mielonką i piklami
- rosół
- gotowe snaki LowLow (mini grzanki, ser, chutney)
- sałatka z fasoli czerwonej i masłowej, kukurydza, cieciorka, ogórek, majonez
- zupa ogórkowa
- grzanka + sałatka z fasoli czerwonej i masłowej, kukurydza, cieciorka, ogórek, majonez
- 2 grzanki z pomidorem
- colesław + scheppers pie
Coś dyniowego do wypróbowania:
CzarnaPerla1300
30 października 2013, 15:39Pozdrówki Aniczku :*
MllaGrubaskaa
28 października 2013, 11:01Robiłam raz bananowca, mnie smakował, ale mężowi nie, a dla samej siebie robić mi się nie chce :)
chiddyBang
27 października 2013, 20:09Co to za papka na 7 zdjeciu pod kanapkami z pomidorem?;>
Nejtiri
27 października 2013, 18:01Bananowiec wygląda przepysznie.. zaserwuję sobie taki jak już osiagnę cel.. albo chociaż półmetek.. ;)
marcelka55
27 października 2013, 17:46O tak, dzisiaj leżymy! Potrzebowłam odpoczynku, nawet się cieszę, że za oknem deszcz - usprawiedliwienie dla mojej popołudniowej drzemki! :) A co tam masz takiego fajnego w miseczce, brązowawego? To jakiś mus? i cóż to za mieszanka strączkowych warzyw?
WielkaPanda
27 października 2013, 14:35Szkoda, że nie opisałaś potraw.