Witajcie:)wiecie ci jak jest taka ladna pogoda za oknem to az samemu chce sie cos robic:) nawet po kolejnej malo spanej nocy...:/ wczoraj pol snia spedzilismy w takim duzym centrum handlowym w Sheffield i... Nic nie znalezlismy:( sukienki wiedzialam ze tam nie znajde bo nie ma tam typowo slubnych sklepow buciki widzialam piekne ale to chyba buty do sukienki sie kupuje a nie odwrotnie.. A obraczki masakra ceny kosmos:( moze ktoras orientuje sie jakie sa ceny w Pl?... Bo tutaj 500f za pare w miare ladnych obraczek trzeba dac:( a dzis musze wkoncu wybrac jakie torty beda..:). A tak szybko o wczorajszym menu sniadanie:owsianka i kawa, 2 sniadanie : kawa i kawalek dietetycznego ciasta jogurtowego, obiad: stek grillowany i 3 wasy i ogorek kiszony i kolacja: pol miski zupy mlecznej a z cwiczen to wczoraj zaczelam wyzwanie30dni z mel b i tiffany super:) a dzis zakwasy mega i 4 godz chodzenia po galerii:)
Anioleczek1987
15 maja 2014, 19:07Ja troszke ciezko mam z tymi przygotowaniami bo ja jestem w Anglii a wesele i chrzciny robimy w Pl i ciezkie takie przygotowania na odleglosc..ale robim co mozem he he;)
nieznajoma-ona
15 maja 2014, 18:47zazdroszczę przygotowań ślubnych, ja dopiero marzę o swoim wielkim dniu :)
winter_beats
15 maja 2014, 15:22u Ciebie ładnie, a u mnie pochmurno i okropny wiatr, a ma przyjść jeszcze deszcz... podziel się słoneczkiem :)
.Calorie.
15 maja 2014, 10:02Hej hej :)) Milego slonecznego dnia :) A zakwasy? Rozchodzi sie ;))