Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Hej mam na imię Justyna i mam27lat:) Juz wczesniej mialam swoja przygode z vitalia potem byla spora przerwa ale teraz wracam:))) Teraz jestem pelnoetatowa mamusia 2kochanych szkrabow3latka i 9 miesiecy:) Po 2ciazy zostalo mi kilka zbednych kg i pomyslalam ze z Wasza pomoca i wsparciem bedzie mi latwiej z nimi zawalczyc o lepsza wersje siebie:)))

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 21955
Komentarzy: 350
Założony: 26 stycznia 2012
Ostatni wpis: 29 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Anioleczek1987

kobieta, 37 lat, Doncaster

178 cm, 77.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Dążyc do celu i nie poddawac się:)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 września 2014 , Komentarze (1)

Witajcie moje drogie wiem ze dlugo mnie tu nie bylo przepraszam :(( mam zawrot glowy z moimi dzieciaczkami, do tego intensywnie szukamy nowego domku zmiany i jeszcze raz zmiany i ja postanowilam wrocic na lepsze tory z odzywianiem bo od wesela bywalo roznie:/ co do wagi nie wiem czy cos sie zmienilo gdyz waga sie zepsula:/ ale wracam do dietki i zdrowego stylu zycia i nie od poniedzialku czy za miesiac tylko od jutra rana:)) do lepszego jutra;)))

2 sierpnia 2014 , Komentarze (3)

witajcie w ten sobotni bardzo szczegolny dla mnie wieczor.. Rowno rok temu2.08.przyszedl na swiat moj drugi skarbek Dawidek:) dzis moj rozrabiaka ma juz roczek jak ten czas leci..:) no i z tej okazji zrobilam dla mojego malego solenizanta torcik i kawaleczek tez zjadlam a co:) za synka trzeba;) pozatym orajt cwiczonka z rana ok45 min tez zrobione;)) milego wieczorku.                                                                                

   A to tak zeby sie pochwalic co wymodzilam dla synka:)

1 sierpnia 2014 , Komentarze (4)

Witajcie drogie vitalijki po 3tyg nieobecnosci:) te które do mnie czasem zaglądają wiedza że bylam w PL na urlopie, już jestem spowrotem, wróciliśmy w poniedziałek ale dopiero ogarnełam sie tutaj w domu ze wszystkim i mam chwile zeby cos napisac:) Wracam do Was już jako mężatka, tak już jesteśmy po naszym wielkim dniu:) Masa przygotowań, nerwów, pieniędzy również ale mogę powiedzieć że udało się i dla nas było pięknie:) 

Jeśli zaś chodzi o moją dietę, w Pl nie miałam czasu ćwiczyć, choc ruchu i tak nie brakowało:) także narazie jest jak było przed wyjazdem ale w tym tyg juz 2 treningi po40min. wykonane, dzis jeszcze nie dałam rady rano bo mam "te"dni i brzuch boli:(( ale może wieczorkiem uda sie cos poćwiczyc:) Dietowo w miare, z małymi grzeszkami jak to na urlopie ale kg bez zmian, dziś na śniadanko: owsianka i kawa, 2 śniadanie: 2kanapki z paprykarzem z łososia(mam jakas faze na rybe ostatnio) i zielona herbatka, obiad omlet , podwieczorek kawa i kilka orzechow a kolacja jogurt i herbatka:)

a tak wyglądalismy tego szczegolnego dnia:)

a tu z moim malym słoneczkiem ktore też miało swój wielki dzień i nareszcie jest ochrzczony:)


10 lipca 2014 , Komentarze (2)

Dzien doberek dzis tak na szybciutko bo zabardzo nie mam czasu zeby sie rozpisywac. Rzeczy narazie tylko ulozone na lozku czekaja na spakowanie do walizki, jeszcze poprasowac musze troche jak maly zasnie.. Boje sie ze czegos zapomne:( i strasznie sie denerwuje aj... Chcialabym juz byc tam na miejscu bo nie lubie latac samolotem:((( a jesli chodzi o dietke jest ok z cwiczeniami tez orajt wczoraj chyba przesadzilam .. Pocwiczylam chyba z godz.dwadziescia i chyba noge przeciazylam ta co rok temu byla zlamana bo dzis od rana boli jak nie wiem:(( oby przeszlo do jutra:( trzymajcie kciuki zebym ze wszystkim sie ogarnela:)milego dzionka:) i postaram sie odezwac w Polsce ale to raczej nie przed19 tylko juz po weselu:)) buziaki

7 lipca 2014 , Komentarze (9)

Witajcie ja od rana na nogach przed tym wyjazdem jestem i poddenerwowana ale i jakiegos powera mam he he wczoraj o21.30zaczelam cwiczyc:rozgrzewka, posladki i abs mel b, boczki tiffany i rozciaganie, dzis rowniez z rana : rozgrzewka, ramiona , nogi mel b, boczki tiffany:) na sniadanko owsianka i pol kawy wiecej nie dalam rady:(( 2 sniadanko jogurt i zielona herbata, obiad: barszcz bialy i udko  z kasza jaglana i warzywami, podwieczorek jablko i melon salatka i herbatka a kolacja nie wiem;) a jak u Was z cwiczeniami jak tak cieplutko???

4 lipca 2014 , Komentarze (1)

Witajcie ja tak tylko na chwilke chlopaki spia wiec mam chwilke luzu:) melduje ze wieczorem pocwiczylam bylo: rozgrzewka, 20min cwiczen cardio, boczki tiffany i cwiczenia na ladne plecy i talie tiffany:)  lacznie okolo45min cwiczen, a w dzien jeszcze mialam mecz pilki noznej z moim starszym synkiem takze tez troche pobiegalismy:) a na kolacje dzis byla rybka w sosie z mango z pieprzem caienne i kawaleczek bagietki czosnkowej( wiem wiem ta bagietka na wieczor:(( ale po kolacji pocwiczone i cardio dalo mi popalic takze kolacyjka spalona;) dobrej nocki

4 lipca 2014 , Komentarze (1)

Witajcie ja wlasnie zjadlam mala miseczke musli z mlekiem i pije kawke z mleczkiem ale bez cukru:) jeszcze tak wracajac do wczoraj pochwale sie bo wieczorem korzystajac ze dzieci byly grzeczne zrobilam 2 trening znow okolo45 min: rozgrzewka, cardio, nogi mel b i boczki Tiffany;) a tak mnie cos naszlo he he coraz blizej do wyjazdu a ja chyba przez ten okres czuje sie jakas5 kg ciezsza:( ale energii do cwiczen mam duzo gorzej z czasem przy dzieciach bo maly uczy sie chodzic i wszedzie go pelno:) a co do dzis.. Sniadanko- musli i kawa, 2 sniadanie- jogobella musli ze sliwka, obiad omlet z konfitura ze sliwki( troszke dla smaku), podwieczorek - herbara zielona, batonik pelnoziarnisty(60kcal) znalazlam przy zdrowej zywnosci ;) i jablko a kolacja nie wiem jeszcze:) co do cwiczen dzis planuje wieczorkiem bo teraz w dzien musze czekac na kuriera przyjezdza po jedna walizke, wiec lece szybko sie umyc i musim czekac bo nie wiem kiedy przyjedzie:/

3 lipca 2014 , Komentarze (2)

Tak tak nie liczac dzisiaj zostalo7 dni do wyjazdu juz nie moge sie doczekac:( dietka idzie calkiem niezle, wczoraj niestety nie dalam rady cwiczyc przez "te dni"ale dzis pocwiczone: rozgrzewka, ramiona, plecy i klatka mel b, boczki tiffany i rozciaganie:) tyle z rana chcialabym jeszcze wieczorem ale nie wiem czy dzieci pozwola... A menu dzis: sniadanko- kawa i owsianka z owocami( truskawki i banan), 2 sniad- nektarynka i jablko, obiad- tortellini na pierzynce z cukinii i marchewki, 2 gryzy pulpeta ( odzuca mnie ostatnio od miesa) i ogorek kiszony, podwieczorek- maly jogurt nat, 2 lyzki musli i kilka truskawek( zjadlam moze raptem 2 bo synus byl glodny:)) a na kolacje zrobie salatke z piersia kurczaka, feta, jajkiem, troszke brazowego makaronu i kukurydza i to z oliwa z oliwek i zielona herbatka to by bylo na tyle;)) milego dnia:)

1 lipca 2014 , Komentarze (4)

Witajcie no i juz wtorek strasznie szybko mi teraz leca te dni i zaraz lecimy do Polski:)) a poki co dzis zaczely mi sie "te"dni wiec nie za fajnie sie czuje ale rano nie moglam i pocwiczylam: rozgrzewka, boczki tiffany, ramiona mel b, sexi back jakies nowe12min tiffany, plecy i klatka piersiowa mel b i rozciaganie takze mimo niedyspozycji dalam rade chyba motywuje mnie to ze za10dni lecimy, dzis czuje sie troche jak balon przez te dni ale wiem ze to minie:) a dzis na sniadanko: owsianka i kawa, 2 sniadanie: pol jogurtu i 0,5 l wody tak po cwiczeniach, zaraz kawa pozniej obiad kasza jeczmienna z warzywami i rybka, podwieczorek jablko i na kolacje omlet i zielona herbata:)) milego dnia

30 czerwca 2014 , Komentarze (5)

Witajcie kochani;) juz coraz blizej do wyjazdu do Pl strasznie sie ciesze i bardzo sie denerwuje:/ ale trzymam sie nadal mojego planu dzis pocwiczone z samego rana rozgrzewka, cardio, plecy i klatka i nogi oraz rozciaganie mel b niestety juz boczkow synek nie pozwolil ale jutro nadrobie;) dietowo dzis sniadanie- owsianka, 2 sniadanie-kawa i jogobella musli, obiad- zupa krem brokulowa i piers z kurczaka z kasza jaglana z warzywami i kiszony:) podwieczorek bedzie kawa i jablko i kolacji dzis nie planuje za te wczorajsze grzeszki dzis beda3 szklanki wody albo zielona herbatka;) milego dzionka buziaki:)