Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie wczoraj i dzis;)


Wybaczcie ze tak w skrocie ostatnio pisze ale niestety teraz cierpie na cos takiego jak doba to za malo... Masakra z dwojka maluchow w domu nie jest latwo:/ a jeszcze przygotowania do wesela-chrzcin wiecznie cos ale tak szubciutko wczoraj dietowo wporzadeczku przez caly dzien okolo1400kcal i cwiczenia wieczorem okolo godz: rozgrzewka,posladki, biust, ramiona ,abs i rozciaganie mel b, boczki tiffany i wewnetrzna strona ud ch. Takze super a dzis dietowo orajt na obiad robilam swoje pierogi ruskie i zjadlam5 oczywiscie z wody;) a na deser pyszna warstwowa galaretka z owocami mniammm;) i rano bylo cwiczonka: mel b rozgrzewka, abs,ramiona, rozciaganie i boczki tiffany niestety dzieci na wiecej nie pozwolily ale chcialabym jeszcze jak zasnal pol godz pocwiczyc:) Powiem Wam mam nadzieje ze do wesela zleci jeszcze troche cm:) choc wtedy bedzie problem z suknia bo teraz jest idealna:) ale ja chcialabym wygladac jeszcze lepiej:))