Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota
12 stycznia 2013
zaczynam spokojnie..śniadanko,depilacja ciała..balsamowanie..maseczka..wypiękniłam się dziś,wykobieciłam..dietka super,ćwiczę..jestem w fajnym humorze..chce się żyć..dobrze jest zrobić coś dla siebie..jeszcze nie jestem szczupła i zgrabna ale jestem na dobrej drodze..cudownej soboty kochane...
13Genia
12 stycznia 2013, 14:44ja mam dzisiaj wnuki 3 i 5 lat - zawsze w soboty i dopiero jak ich odbiora to mam "blogosc" relax. nie ma mowy o zadnej gimnastyce, cwiczeniach itd . . . ... to dopiero wtedy doceniam co znaczy cisza - az w uszach dzwoni. Zycze bezstresowego weekendu.
svana
12 stycznia 2013, 10:43powodzenia i wytrwałosci:):)