Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
środa


pogoda piękna,słonecznie..można by rzec,że chce się żyć..haha.parodia losu..pożarłam się z wężem i zażarłam sters..głupia,głupia wiem..teraz wąż wyszedł,ja się troszkę uspokoiłam..włączyłam moją Jillian 35 minut zgrabna sylwetka(zabójcza sylwetka)..chwila odpczynku i niedosyt ćwiczebny a może duże wyrzuty sumienia z powodu obżarstwa,nieistotne,ważne jest to,że włączyłam killer abs 32 mimnuty z Jillian..tego mi było trzeba wycisku..buziaki kochani..miłego wieczoru..
  • MonikaGien

    MonikaGien

    30 maja 2013, 08:26

    to dałaś sobie wycisk ćwiczeniowo, ja jestem właśnie po małej awanturce z mężem, przyczepił się o pierdołę więc teraz walnęłam focha i się nie odzywam ;-) trzymaj się i miłego czwartku Ci życzę :-)

  • therock

    therock

    29 maja 2013, 23:36

    u mnie tez było dizś cudnie:)

  • Kamila112

    Kamila112

    29 maja 2013, 18:59

    Miłego wieczoru i wszystkiego dobrego :)