Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: witam, witam :)
11 maja 2007
... moje czwartkowe obżarstwo jednak nie zaprzepaściło wcześniejszych starań :) dziś na wadze jest 62,6kg :) ... dzisiaj znów będzie tak króciutko, bo nie wyrabiam się na zakrętach... ... przesyłam buziaczki :)
a u mnie waga stoi, ewentualnie najpierw w dol potem w gore...........:( ale jestem po maturach pisemnych juz a obiecalam sobie ze sie za siebie wtedy wezme wiec sie biore:) buzi:*
lmatejko67
11 maja 2007, 20:30
a z odchudzaniem narazie jest roznie..ostatnio przytylam i waga mi szwankuje.
katarzynka100
11 maja 2007, 17:37
A co Ty taka zabiegana jesteś Anetko??? Odpocznij trochę... W końcu jest weekend!!!! Buziaczki
DOROTAINKA
11 maja 2007, 16:49
wytrwala kobietka. Gratuluje zaparcia, a co do grzeszkow nie ma co sie przejmowac jak poprawe sie obiecuje:)).
sylwik26
11 maja 2007, 16:47
to super że waga dalej spada mimo grzesznych dni :) tylko pozazdrościć!
menevagoriel
11 maja 2007, 16:30
widzisz. jeden taki dzien rzadko czyni cos zlego. jesli po tym potrafisz sie pozbierac i szybciutko wrocic do dietki to wszystko ok :) pozdrawiam
gozja
11 maja 2007, 11:35
im bogatsze wnetrze tym chyba glupsze mi wpisy wychodza:) hehe....dietuj Anetko bo ja caly czas gdzies na boki uciekam:)
aldona30
11 maja 2007, 11:11
NO, WIDZĘ, ŻE ŁADNIE SIE TRZYMASZ, OBY TAK DALEJ, POWODZENIA I MIŁEGO WEEKENDU :-)
joasia33
11 maja 2007, 11:05
pozdrawiam i gratuluje
czikita33
11 maja 2007, 10:55
ktos juz prawie na mecie jest.
gratuluje slonko i pozdrawiam
Fajnie Ci idzie to odchudzanko, bezstresowo i przede wszystkim skutecznie. Powiedz mi Anetko czy Ty liczysz kalorie czy może jakiś konkretny plan stosujesz.....chodzi mi generalnie o sposób odchudzania....
slabcia
11 maja 2007, 10:22
<img src="http://img508.imageshack.us/img508/6087/87329251hk0.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
już długo nie zaglądałam do Ciebie ale zawsze jak jestem staram się patrzeć na twoje osiągnięcia i zawsze jestem mile zaskoczona NOWA TY pozdrawiam cieplutko
o Vitalii no i... GRATULACJE! ZNÓW SPADEK CO? jeszcze przemyślę tę dietkę buźka :*
MUMINKOWA
11 maja 2007, 09:16
badanie krwi i moczu - jakies makra cos tam cos tam oraz takim smiesznym spzretem z impulsami elektrycznymi do ciała sie przystawia i to wysyla fale i na monitorze pokazuje się struktura badanego obiektu - czyli ciała - cos ala CT ale w mniejszej wersji;-) wizyta dośc tania 50zł/osobe chpodzi sie co miesiac na kontrole wagi z dzienniczkiem co i ile kazdego dnia sie zjadło i ile kalorii spaliło;-)
foczka35
11 maja 2007, 08:29
Dziekuje za wpisik,odpisuje dopiero dzis bo nie mialam czasu zerknac do pamiętniczka.
Jesli chodzi o sepse panika trwa.Boję sie o moje maleństwo,jak Go uchronic pzred tym wszystkim.Mama chłopczyka ktory zmarł na sepse probowała odebrac sobie zycie,na szczescie pomoc pzryszla w pore.
Slicznie wygladasz na zdjęciu ..piekna pani młoda :)
Pozdrawiam i zycze miłego dnia :)
Ja ostatnio tez nie wyrabiam na zakretach i mozę dlatego zaniedbałam dietke i ćwiczenia....ehhhhh
BogusiaMM
11 maja 2007, 08:22
GRATULUJE ZWYCIESTWA NAD SAMA SOBA - i utraty kilogramow...oczywiscie tych zlych! Pozdrawiam!
szymonska
11 maja 2007, 07:33
dziekuje bardzo za wpis i ten przemiły komplement:) byc nastolatka to były czasy hmmmmmm. pozdrawiam i zycze miłego dnia.
ozarysmarta
11 maja 2007, 07:28
musiałabym isc na licencjackie a moge tylko na zaoczne bo mały siedzi w domu i nie mam gdzie go dać a o przedszkolu nie wspominaj - bo chyba ja załoze jakieś prywatne. Miłego dnia xxx
olajola
11 maja 2007, 06:50
Mamy takie same meble...Kenta ;))))))))))))))))))
Buziaki
Dzesperka
11 maja 2007, 20:48a u mnie waga stoi, ewentualnie najpierw w dol potem w gore...........:( ale jestem po maturach pisemnych juz a obiecalam sobie ze sie za siebie wtedy wezme wiec sie biore:) buzi:*
lmatejko67
11 maja 2007, 20:30a z odchudzaniem narazie jest roznie..ostatnio przytylam i waga mi szwankuje.
katarzynka100
11 maja 2007, 17:37A co Ty taka zabiegana jesteś Anetko??? Odpocznij trochę... W końcu jest weekend!!!! Buziaczki
DOROTAINKA
11 maja 2007, 16:49wytrwala kobietka. Gratuluje zaparcia, a co do grzeszkow nie ma co sie przejmowac jak poprawe sie obiecuje:)).
sylwik26
11 maja 2007, 16:47to super że waga dalej spada mimo grzesznych dni :) tylko pozazdrościć!
menevagoriel
11 maja 2007, 16:30widzisz. jeden taki dzien rzadko czyni cos zlego. jesli po tym potrafisz sie pozbierac i szybciutko wrocic do dietki to wszystko ok :) pozdrawiam
gozja
11 maja 2007, 11:35im bogatsze wnetrze tym chyba glupsze mi wpisy wychodza:) hehe....dietuj Anetko bo ja caly czas gdzies na boki uciekam:)
aldona30
11 maja 2007, 11:11NO, WIDZĘ, ŻE ŁADNIE SIE TRZYMASZ, OBY TAK DALEJ, POWODZENIA I MIŁEGO WEEKENDU :-)
joasia33
11 maja 2007, 11:05pozdrawiam i gratuluje
czikita33
11 maja 2007, 10:55ktos juz prawie na mecie jest. gratuluje slonko i pozdrawiam
beehive
11 maja 2007, 10:34Życzę miłego dnia i mniejszej liczby zakrętów:)
antek1
11 maja 2007, 10:33Fajnie Ci idzie to odchudzanko, bezstresowo i przede wszystkim skutecznie. Powiedz mi Anetko czy Ty liczysz kalorie czy może jakiś konkretny plan stosujesz.....chodzi mi generalnie o sposób odchudzania....
slabcia
11 maja 2007, 10:22<img src="http://img508.imageshack.us/img508/6087/87329251hk0.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" /> już długo nie zaglądałam do Ciebie ale zawsze jak jestem staram się patrzeć na twoje osiągnięcia i zawsze jestem mile zaskoczona NOWA TY pozdrawiam cieplutko
Emimonika
11 maja 2007, 10:15o Vitalii no i... GRATULACJE! ZNÓW SPADEK CO? jeszcze przemyślę tę dietkę buźka :*
MUMINKOWA
11 maja 2007, 09:16badanie krwi i moczu - jakies makra cos tam cos tam oraz takim smiesznym spzretem z impulsami elektrycznymi do ciała sie przystawia i to wysyla fale i na monitorze pokazuje się struktura badanego obiektu - czyli ciała - cos ala CT ale w mniejszej wersji;-) wizyta dośc tania 50zł/osobe chpodzi sie co miesiac na kontrole wagi z dzienniczkiem co i ile kazdego dnia sie zjadło i ile kalorii spaliło;-)
foczka35
11 maja 2007, 08:29Dziekuje za wpisik,odpisuje dopiero dzis bo nie mialam czasu zerknac do pamiętniczka. Jesli chodzi o sepse panika trwa.Boję sie o moje maleństwo,jak Go uchronic pzred tym wszystkim.Mama chłopczyka ktory zmarł na sepse probowała odebrac sobie zycie,na szczescie pomoc pzryszla w pore. Slicznie wygladasz na zdjęciu ..piekna pani młoda :) Pozdrawiam i zycze miłego dnia :) Ja ostatnio tez nie wyrabiam na zakretach i mozę dlatego zaniedbałam dietke i ćwiczenia....ehhhhh
BogusiaMM
11 maja 2007, 08:22GRATULUJE ZWYCIESTWA NAD SAMA SOBA - i utraty kilogramow...oczywiscie tych zlych! Pozdrawiam!
szymonska
11 maja 2007, 07:33dziekuje bardzo za wpis i ten przemiły komplement:) byc nastolatka to były czasy hmmmmmm. pozdrawiam i zycze miłego dnia.
ozarysmarta
11 maja 2007, 07:28musiałabym isc na licencjackie a moge tylko na zaoczne bo mały siedzi w domu i nie mam gdzie go dać a o przedszkolu nie wspominaj - bo chyba ja załoze jakieś prywatne. Miłego dnia xxx
olajola
11 maja 2007, 06:50Mamy takie same meble...Kenta ;)))))))))))))))))) Buziaki