... dzisiejsza waga: 60,4 kg... ale to chyba dlatego, że dawno nie spędziłam więcej czasu w ubikacji...
... dziękuję za przepisy :) jeżeli dostanę wędzonego kurczaka, dzisiaj wypróbuję przepis Moni :) tak na śniadanko :) jutro zrobię sałatkę Judytki :) jeżeli coś ma się nie udać, bo będzie szansa we środę zrobić to już dobrze :)
... przyjemnego, spokojnego dzionka :)
Izitka
31 lipca 2007, 10:13i gratulacje za pozbycie sie tylu kg .pozdrawiam
malutkafajniutka
30 lipca 2007, 13:40No właśnie miłęgo dnia :*
MUMINKOWA
30 lipca 2007, 09:58ach jak ci zazdroszcze tego wakacyjnego lenistwa.... bardzo zazdroszcze ci....
renataromanowska
30 lipca 2007, 09:14dzięki za radę w sprawie garniaka...sami kupimy, a rodzicom powiemy że była okazja... z moją przyszłą teściową nie jest tak źle, ale rozmowa w sobotę tylko mnie upewniła że sami musimy kupić (ona chce różową koszukę;) matko kochana;) pozdrawiam;)
Demonek27
30 lipca 2007, 08:44No to kolejna imprezka przed Tobą:)powodzonka w szykowaniu sałatek. Buziaczki.
pannamigootka
30 lipca 2007, 08:21wakacje są a Ty juz na nogach=D Podziwiam. Miłego dzionka Pozdr
moniaf15
30 lipca 2007, 08:13no wlansie zadnych przypraw ;O) oczywiscie tylko ryz jak gotujesz to z sola ;O) ja tam musze robic tego mniej bo inaczej zjem wszystko za jednym posiedzeniem ;O))) milego dizonka
justa31
30 lipca 2007, 07:47Pozdrawiam serdecznie:)
pupunia
30 lipca 2007, 07:30Napewno się wszystko uda i będzie pyszne. Ale Ci dobrze,już jesteś przy swojej wymarzonej wadze. Ja tez tak chcę. Pozdrawiam.