... dzisiejsza waga: 60,9 kg...
... wczorajsza imprezka była bardzo udana :) a dzisiaj powrót na dietkowe tory... Tomek już w pracy, a ja zaraz jadę przypilnować domu Rodziców... w końcu się troszkę ochłodziło :) jak dobrze :) przez ostatnie dni można było zwariować...
malgosia1
27 sierpnia 2007, 08:01Jak po weekendzie?
Sylw00ha
27 sierpnia 2007, 07:52no coz:) najlepze zyczonka dla meza:) pozdrawiam:)
monpau
27 sierpnia 2007, 06:40Pozdrowionka.
aneczka071980
26 sierpnia 2007, 09:04miłej,słonecznej niedzieli!
malgosia1
25 sierpnia 2007, 20:15ze imprezka sie udala. Dodatkowe dekagramy szybciutko zrzucisz, wiec nie zajmuj sobie nimi glowy. U nas nadal zar z nieba sie leje. Choc mialo byc dzis 27 stopni, to i tak bylo 32...
aneczka071980
25 sierpnia 2007, 16:05dzięki Słonko...
atkalem
25 sierpnia 2007, 14:55imprezka przedemną,ja na dietkowe tory powracam po niedzieli.Ty jesteś taka szczuplutka. Pozdrawiam słonecznie.
aneczka071980
25 sierpnia 2007, 14:49zaraz osiagniesz swój cel ale mam nadzieje ze zostaniesz na Vitalii?buziaki!!!!
Karlanka
25 sierpnia 2007, 11:03wiem wiem, że zgubię to dziś waga pokazała 56,7kg czyli znów inaczej, ale jeszcze nic nie zmieniam na pasku:):) Miłej sobotki
antek1
25 sierpnia 2007, 10:38Mnie to one gubią po całości...moja wieczna zmora. Jedna imprezka i wysiłek kilku dni poszedł na marne...ale trzeba sie z tym pogodzic skoro nie mozemy sobie odmówić udziału..hihi
foczak
25 sierpnia 2007, 09:45U nas tez zapowiadalo sie chlodno, ale znow grzeje ;((( MILEGO DNIA!
ako5
25 sierpnia 2007, 09:33W Gdańsku z rana tez jakby chłodniej, ale juz robi sie znowu gorąc...Ale trzeba korzystać , bo niedlugo jesień....
Gryfik
25 sierpnia 2007, 09:14prawie osiągnięty :) tylko gratulować :) ja zaczynam wszystko od nowa... może tym razem się uda :)