... rano zapomniałam się zważyć... z pośpiechu... nie miałam też czasu zrobić wpisu jak co dzień... a teraz jestem po pracy i mam chwilkę do busika...
... imprezka bardzo sympatyczna :) co prawda zamówiona pizza dojechała z półgodzinnym opóźnieniem, ale była pyszna :) w sumie nawet ciasta i lodów nie zdążyłam podać, bo kilkumiesięczna Córeczka naszych Gości zrobiła się marudna i nie dała im posiedzieć u nas za długo... także w lodówce mam masę kusząco pysznego ciasta... i lody :) zapowiada się następna imprezka wieczorem, bo Tomek pojechał na lotnisko po swoją Ciocię ze Stanów... :)
judytajudka
30 października 2007, 11:13jednym slowem jedem miły dzień za Wami i super wieczór przed Wami a do tego nie muszisz pichcić bo masz jedzonko gotowe :O) super :O) pozdrawim i przyjemności życze
Brzoskwinkaa
30 października 2007, 07:103maj się
abiks
30 października 2007, 03:11No to i tak nie przytyjesz cioci możesz postawić Twoje ciasto...Będzie zdowolona, jaką wspaniałażonkę ma Twój mąż. powodzenia krystyna
Inga2
29 października 2007, 22:58Super. Dobrze, że sąsiedzi okazali się fajni. Ale ciasta całego to może nie jedz, może ta ciocia się skusi? :)
aischad
29 października 2007, 21:09że imprezka się udała:) A dziś szykuje się kolejna, tobie to dobrze... Dzięki za wpisik. Buziaki.
Eleyna
29 października 2007, 19:46ale mi smaka narobilas tymi lodami i ciastem,pozdrawiam
marta25f
29 października 2007, 18:45to będzie okazja do zjedzenia ciasta;) super że wszystko się udało;) a z maluszkami tak to jest;) wszystko podporządkowane im;) buziaczki;***
gebus
29 października 2007, 17:27no to bardzo fajnie...pozdrawiam.
foczak
29 października 2007, 16:49No to milutko wczoraj mieliscie- dzis pewnie tez ;))) POZDRAWIAM!!!!!
optomed
29 października 2007, 16:25mmmmmmmmm...pizza, ale mnie naszła ochota po przeczytaniu Twojego wpisu :)-zamówię.Ciasto tez bym zjadła, bo lodów nie...Waga Twoja do pozazdroszczenia ! Chciałabym się poczuć tak lekko jak w maju...Pozdrawiam :)
moniaf15
29 października 2007, 16:20oj tesknie strasznie i za wami i za rybkiem moim, za domkie, nawet za dietka :O) caluje mocnooo no i mam nadzieje ze niedlugo wszystko wroci do normy tylko co teraz jest moja norma?? buziaczki
izunia2007
29 października 2007, 16:05WIELKIE DZIEKI ZA ZYCZENIA Z OKAZJI MOJEJ ROCZNICY SLUBU!ciasto uwielbiam,ale narazie polykam chrom,wiec mnie nie bierze.
lmatejko67
29 października 2007, 16:03ale widze,ze waga super i pieknie wygladasz, bardzo slodkie te kociaczki malenkie. Pozdrawiam i nie przejmuj sie wpisami jamochlonow, bo swiat niestety do Nich nie nalezy tylko do NAs.
basian65
29 października 2007, 15:27No to widzę, że nie jestem osamotniona. Ja ostatnio obżeram się za dwóch. I nie mogę przestać! Ale może to wina babodni... Pozdrawiam, przyjemnego wieczorku!
pannamigootka
29 października 2007, 14:59a my wczoraj swietowalismy urodzinki mojej mamy tzn były w sobotę, ale ja do domku wczoraj wrociła. Kupiliśmy jej ooooooogromniastą bomboniere-kurcze nawet nie miałam czasu zeby po jakis prezencik pójść=/ ja to musze sie wreszcie z siebie porzadnie wziac bo czuje ze tyje w oczach=/ masakra ale na nic nie mam czasu...wszystko robie w biegu=/ Pozdrawiam
abiks
29 października 2007, 14:59ale masz tych imprezek , a przy tym dzielnie się spisujesz wagowo....całuski rystyna
hofi1
29 października 2007, 14:48Buziolki i dziękuję za wpisik :)