Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dziękuję Kobietki :)

głowa do góry, jesteś przemiłą, przesympatyczną i bardzo rozsądna dziweczyną - chciałaś pomóc, doradzić, ja napisałabym to samo! Buziaki

glowa do gory;)!!!!!:)*

My Cię kochamy --- więc niczym się nie przejmuj:)

mięśnie jak mięśnie lepiej niż obwisły tłuszczyk w sumie, ale tez trudniej to wysmuklić żeby nie wygladać jak zapasnik judo. A Ty sie nie przejmuj głupimi małolatami. Kiedys takiej jednej napisałam, żeby uważała na mleko 0,5% bo organizm nie przyswaja zawartych w nim składników i witamin bo ma za mało tłuszczu. A ona na to, dziewczyna lat 19, że w każdym mleku jest tyle samo WAPNA!!!i tłuszcz nie ma tu nic do tego. Więc dałam sobie spokój z tłumaczeniem jej tego, bo jakaś blondynka chyba(bez obrazy dla blondynek) Niektóre dziewczyny muszą sie po prostu przejechać na własnej głupocie. Szkoda że czasem kończy się to dla nich tragicznie. BUZIAKI PAPA

...nie cuduj;) bedzie ok...buzka:)*

a ja dzis tylko 3 lekcjie ... za oknem zima a ja przy ciepłym kontku kaloryferowo - komputerowym buziaczka Ci przesyłam .... ;*

z godziny na godzinę jest inna. Jeśli chodzi o zimowy głód to napewno pomaga jedzenie takich rzeczy, które mają prawie zero kcal, tzn jakieś surówki marchewki, barszczyki, dietetyczne zupki. Żołądek zapchany a sumienie czyste. Pozdrawiam.

no pogoda fatalna tylko zakopac sie pod ciepła kolderka i nie wychodzić ,a co do wagi to te nasze damsie przypadlości zawsze musza komplikowac nasze odchudzanie ,ale jak minie to zobaczysz poczujesz sie lzejsza:)

ale nie martw się, wagana pewno lada chwila wróci do normy;)))

Nio ziiimnio zimnio starsznie...:/ Moja waga też skoczyła i pocieszam się tym, że mam okres...mam nadzieję, że po nim wszystko wróci do normy czego sobie i Tobie życzę :*:)

Kochana...skok wagi jest chwilowy, wszystko wróci do normy, spokojna głowa :) Ty też trzymaj się cieplutko :*

To na pewno ta owulacja... :) A ta dziewczyna sie nie przejmuj,tak jak moje poprzedniczki uwazam,ze Twoje komentarze podtrzymuja nas zawsze na duchu,i sprawiaja,ze nawet przy takiej niskiej temperaturze robi sie cieplutko:) Musimy sie trzymac razem:) Bo w koncu jak juz bedziemy chude,to spotkamy sie wszystkie na jakims wybiegu mody(oczywiscie jako modelki) szczuplutkie i piekne:)

ja ci zazdroszcze tej wagi!!!ciekawe cz ja kiedykolwiek do takiej dojde?wątpie w to ostatnio!!!!!!!!!!zrobiło sie strasznie zimno,wiec przesyłam ci cieplutkie pozdrowionka;)

69,8 przy Twoim wzroście nie jest źle i prosze się tym nie smucić. 300 kcal dziennie to zdecydowanie ZA MAŁO!! Pozdrówka

Oj nie przejmuj się. może waga się popsuła!!

hej hej ;o) mam nadzieje ze akcja sylwestrowa trwa i dobrze sie ma ;o) milego dzionka ;O)) to na pewno skutki fazy owulacji ;o) a ze 300 kcal dziennie to zdecydowanie za malo wie prawie kazda z nas tu bedaca ;o) nie przejmuj sie, jedna cie zablokuje ale cala reszta jest i czeka na komentarze ;O))) panuj nad glodem ;o) zostalo ci 60 dni na zrzuceni 2 kg ;o) buziaczki gorace na ogrzanie ;o)))

trzymaj sie cieplutko w ten mroźny i wietrzny dzionek...a takimi "panienkami" nie przejmuj się:)))

nie przejmuj sie tą dziewczynką chce sie głodzic to juz jej problem tylko po co zakładać psmiętnik a póxniej odrzucać komentarze my tu tylko chcemy pomóc i wiem ze ty do tych pomagajacych nalezysz już nie raz poprawiłas mi humorek wiec trzymaj sie cieplutko pa pa

chyba lepiej sie nie ważyć jednak;/ waga lubi figle płatać;> dziekuje za wsparcie*

A ja dziękuje za miłe słowa...:)