Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... rano: 74,8, po 3 godzinach: 74,5... dziwne...


6:50 - 2 kromki białego chleba z florą i pomidorem + garść pestek słonecznika + słodzona herbata + kubek wody

9:05 - micha makaronu ugotowanego z łyżką oleju + słodzona herbata + kubek wody

11:55 - kawał odsmażonej babki ziemniaczanej + słodzona herbata

 14:15 - sporo sałatki jarzynowej + 3 biszkopciki + gotowane jabłko + słodzona herbata

16:10 - 2 klopsiki w sosie pomidorowym + ziemniaki + surówka z kiszonych ogórków + buraczki + 2 kubki wody

19:05 - duży kawałek arbuza + słodzona herbata + kilka plastrów wędliny + kubek wody

21:40 - duży kawałek arbuza + kubek wody  

  • Nattina

    Nattina

    3 lipca 2015, 09:08

    przypominam o wodzie :) czy musisz jadać stołówkowe jedzenie? Może tam dają kupę konserwantów, soli itp. A uczucie głodu może jest złudne? Może raczej to apetyt? Chęć zjedzenia czegoś? Ja tak jem niestety :(

    • aniulciab

      aniulciab

      3 lipca 2015, 11:51

      Bardzo prawdopodobne, że to apetyt, ale nie mam pomysłu, co zrobić, żeby poczuć sytość :/

    • Nattina

      Nattina

      3 lipca 2015, 14:47

      aa,sytość to w głowie jest a nie w żołądku :) jak jesteś głodna to czujesz ssanie i burczenie w brzuchu? tym się kieruj i godzinami posiłków a raczej przerwami- 3 godziny przerwy między posiłkami/przegryzkami :) No i warto zastanowić się dlaczego jesz? Może chodzi o nudę? smutek? emocje? przyzwyczajenie? towarzystwo?

  • Martynka2608

    Martynka2608

    3 lipca 2015, 07:34

    Ja po białym chlebie jestem zaraz głodna ;p

    • aniulciab

      aniulciab

      3 lipca 2015, 09:02

      A ja tak mam ze wszystkim - co bym nie zjadła :/