Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejny dzien


20 marzec pierwszy dzien wiosny .....waga 84,7 ....czyli w sumie to samo od kilku dni tydz mij alekko nie jem slodyczy no wczoraj sie skusilam na dwa cukierki czekoladowe ....oj oj.......przygotowoje sie aby znowu zrobic sobie diete od poniedzialku kopenhadzka.......pije teraz durzo wody ok 2,5l dziennie i pomaga mi to zapic glod czasami,na slodkie chetki jem greyfrut,lub korniszone ogorki daja fajne uczucie nasycenia a maja malo kcal........musze tylko wiecej cwiczyc bo to mi najslabiej idzie......................
  • Haiti

    Haiti

    20 marca 2009, 18:04

    Prześledziłam twój pamiętnik i wydaje mi się, ze jezeli zaczniesz więcej ćwiczyć to kilogramy zaczną leciec:) odżywiasz sie dobrze poza tymi grzeszkami słodkimi, ale to każdemu sie zdarza zwłaszcza na początku, najważniejsza wiara w siebie i silna wola, trzymam kciuki pzdr:)