Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie jest zle
26 marca 2009
waga 84.7 czyli nic ani w gore ani w dol ale nie jest zle.......miesnie bola po fitnesie a dzisiaj kolejna porcja cwiczen ale dam rade jak boli to pracuje dobrze.....jedyny klopot jaki nmie meczy to zaparcia czuje sie jak balon.....no mozesie unormuje w koncu jem malo wiec moze tak jest? zblizaja sie ciezkie kobieca dni i strasznie mnie ciagnie ena czekolade kupilam tabliczke dietetycznej bez cukru ale wacham sie czy jesc....no moze pasek ha ha ha ////////wiem wiem oszukuje ..........a na zakwasy to chyba kisiel jest dobry hmmmm
joowi
27 marca 2009, 09:31a ja na zaparcia polecam sok z kiszonej kapusty, mozna go kupić w spożywczych sklepach. Jedna szklaneczka i jesteś królową - nie schodzisz z tronu, a nie boli mnie po nim żołądek jak np. po herbatkach przeczyszcz, czy xennie... Powodzenia!!!
Katarzynka.kasia
26 marca 2009, 10:46Na zaparcia polecam Fructolax (czyt. fruktolaks) takie kostki z prasowanych suszonych owoców - żuje się jak gumę przed snem. Działa rewelacyjnie, a jest naturalne. Polecam - możesz rzuć po pół kostki też zadziała - 12 kostek około 20 zł, 24 kostki około 33 zł. Albo na kolacje jedz kiwi - min. 2 szt. kiwi