hurrra .....moja diwta wreszcie skutkuje na wadze 82,6 cudownie.......miala byc dieta kopenchadzka ale w zasadzie troche ja zmienilam tzn np zamiast salaty jem gotowaane warzywa a zamiast jogurtu naturalnego robie kottail z troskawkami .....i musze wam przyznac ze nie chodze juz glodna bo pierwsze dni byly strasznie glodne.....czasami jem terz arbuza pomaga mi zaspokoic ochote na slodycze,i codziennie zjadam kilka pestek dyni ......no i sporo wody ponad dwa litry zawsze wypijam dziennie......na wieczor zamiast kolacji pije goraca herbatke z cytryna.....narazie jest ok cwicze trzy razy w tyg po ok godz ....czuje sie bardzo rzeska i naprawde mam nadz ze wytrwam na diecie jeszcze tydz a pozniej ta dieta bedzie baza z tym ze np zammiast np salatki owocowej czy z warzyw zjem porcje owsianki.....najwarzniejsze wytrwac i nauczyc sie jak zdrowo jesc to strasznie trudne ale mama nadz ze mi sie uda i 65kg bedzie kiedys moja waga...................buzka
bonnieblue
25 czerwca 2009, 10:45Gratlulje postępów - tylko się nie poddawaj i walcza do końca! Widać już różnicę na brzuszku :-) Trzymam kciuki!
dorothy76
24 czerwca 2009, 19:30Ciesze sie,ze waga spada:) Pozdrawiam serdecznie <img src=https://app.vitalia.pl/blog_qw_3291094/3621124/tr/00120418br.gif>