Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 3


pierwszy raz w życiu spróbowałam awokado :D pyyszka :) zakwasy są... od rana aktywnie, na zakupy zamiast autobusem wybrałam się na pieszo :) teraz czas na Mel B a może się w końcu skusze na siłownie? pobiegałabym trochę na bieżni... a może orbitrek?

zastanawiam się nad zakupem hula hop podobno nieźle rzeźbi talię z którą mam odwieczny problem :)

miłego dnia ;*

ps deser czekoladowy bez czekolady :) z wspomnianym wcześniej awokado :D

  • silvia85

    silvia85

    24 maja 2015, 11:41

    ja kręciam hula-hop z masażerem ale szybko opracowałam technikę do tego stopnia że prawie nie wkładałam żadnego wysiłku w kręcenie i szybko poszło w odstawkę

  • ekrol

    ekrol

    23 maja 2015, 23:10

    a przepisik na to cudo? bo mam awokado w lodówce:)

    • anka.le

      anka.le

      24 maja 2015, 17:02

      awokado miksujesz z bananem i 2 łyżkami naturalnego kakao :) można dodać suszone daktyle albo suszoną żurawinę :)

  • angelisia69

    angelisia69

    23 maja 2015, 16:55

    ja kocham awokado,ale tak bardzo ze nie "psuje" smaku,tylko jem z sola i pieprzem.Ale deserek wyglada mega!Ja krece hula hoop od x lat,takim z wypustkami.Swietna sprawa na rozgrzewke,no ale fakt od poczatku trzeba sie uczyc w dwie strony zeby uniknac dysproporcji talii