Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przemyślenia u fryzjera

Tak sobie siedze u fryzjera i myślę. Będzie chyba dużo myśli, bo około 3 godz siedzenia mnie czekają. Może włosy na karmelowy tym razem?

patrzę w lustro i po raz kolejny mam postanowienie że muszę wreszcie coś ze sobą zrobić tn schudnąć !!! Ale ciągle się jakoś nie składa, chociaż wczoraj zaczęłam ustalać plan działania, może się uda? Ale o tym napiszę jak podejmę decyzję o rozpoczęciu działania, taką męską, stanowczą i do zrealizowania. Na ten moment to trzeba Święta trzeba przetrwać i nie przytyć...nooo za bardzo

 

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    19 grudnia 2013, 15:17

    Święta to tylko 2,5 dnia dostępu do smakowitości-jeśli to dobrze rozegrasz,nie będziesz miała czasu na siedzenie i zajadanie się. Sprawdziłam w Wielkanoc-wszelka forma ruchu i waga nie wzrosła,a wręcz spadła.Spacery,spacery i jeszcze raz ruch :-) Przetrwasz ,a po świętach do dzieła!