Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kryzys?
8 marca 2013
Od rana nic mi się nie chce... Na dworze szaro i zimno, kawa z rana miała nie taki smak, ogólnie chyba wstałam lewą nogą i jedyne na co mam ochotę to schować się znów pod kołdrę i nie wytykać spod niej nosa... Mało dzisiaj jestem optymistyczna...a do tego te zakwasy na brzuchu- no ale jak się 100 lat brzuszków nie robiło to czego się spodziewać. Ale....Nie odpuszcze ani przez pogodę, ani przez humor do bani, może po rolkach i odrobinie zmęczenia nastrój się poprawi. Miłego dnia :)
anna290790
8 marca 2013, 14:05Wzajemnie dziewczyny, trzymajcie się;)
Maaarzycielka888
8 marca 2013, 13:04Jestem pewna że się poprawi, w końcu wzrośnie poziom endorfin :D Będzie dobrze ! U mnie znowu śnieg pada, ale trzymam się jakoś, chyba dzięki tym porannym ćwiczeniom ;) Powodzenia ! :)
NigdyNieKochalam
8 marca 2013, 12:203mam kciuki. ;** ;) Nie poddawaj się. ;)
anna290790
8 marca 2013, 12:14W takim razie widzę że u mnie jeszcze nie jest najgorzej;) To zawsze jakieś pocieszenie:)
torpeda1972
8 marca 2013, 12:10Nie poddawaj się, w Lublinie zamieć snieżna., a było już ciepło.