Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1 dzień


Jestem 1 dzień na diecie, muszę przyznać że nie jestem głodna ale ciągle myślę o jedzeniu, czytam te przepisy i zastanawiam się czy uda mi się kupić wszystkie te produkty, niestety mieszkam a małej mieścinie i nie ma tu wszystkiego co jest mi potrzebne więc po południu będę musiała wybrać się na zakupki do jakiegoś hipermarketu. Ponieważ wczoraj nie ćwiczyłam to dzisiaj zrobiłam już serię ośmiominutówek a wieczorem zrobię kolejną.
Ach jeszcze jedna ważna rzecz, nawet się nie spodziewałam że mój mąż będzie mnie tak wspierał w tej diecie, nie dość że sam chodzi i szuka potrzebnych mi produktów to jeszcze ciągle mobilizuje mnie do tego abym się odchudzała. Wcześniej ilektoć zaczynałam jakąś dietkę to on robił wszystko żebym ją przerwała, a teraz jaka zmiana :) Jestem zaskoczona, i cieszę się bardzo bo wiem że poparcie ze strony rodzinki jest najważniejsze i to połowa sukcesu.