Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Come back


Dawno mnie tu nie było, muszę częściej zaglądac na tą stronkę bo mobilizuje mnie ona do działania. Ostatnio totalnie się opuściłam, nie biegam nie kręce hula-hopem ani na twisterze. Jedyne co robię to chodzę na aerobik.
Od jutra muszę wziąc się za siebie bo za miesiąc idę na wesele i nie zmieszcze się w moje sukieneczki.


Wyznaczyłam sobie cel 60 kg i chciałabym do wakacji ważyc  tyle. żeby zmieścic się w moje piękne bikini.

Więc od jutra znowu wracam do Vitalii.