Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
o wszystkim i o niczym...


witajcie,

dlugo sie nie odzywalam, ale poprostu nie mialam o czym pisac. Przeciez nie bede tutaj informowac ze zjadlam dzis rano na sniadanie parowke a wieczorem ide na zumbe....nie po to zalozylam ten pamietnik...

U mnie w sumie spokojnie, nadal jem zdrowo, duzo sie ruszam i jestem szczesliwa! Nie pisalam wczesniej ale 28.11 obchodzilismy z moim K nasza rocznice-to juz 10 lat jak jestesmy razem i szczerze powiem, ze nic sie nie zmienilo miedzy nami. Nadal jest tak jak bylo, moze nie mamy juz na nosie rozowych okularow, dostrzegamy swoje slabosci i wady ale staramy sie z tym zyc i wychodzi nam to calkiem niezle- 10 lat razem! Nie swietowalismy jakos szczegolnie bo akurat w tym czasie mielismy gosci z Polski, ale moze nadrobimy w przyszlym roku ;). Zyczylismy tylko sobie wzajemnie, zeby nic sie miedzy nami nie zmienilo i bedzie dobrze!

Co do Swiat- kompletnie nie mam zapalu do tego calego przedswiatecznego wariactwa. Czytam tutaj jak inni juz sprzataja, intensywnie juz  pieka,gotuja, robia plany a ja nie mam nic. W tym roku bedzie u nas mama K, i moj brat z moja przyjaciolka. Mozliwe ze zaprosimy tez lokatorow z gory. W zeszlym roku zasiadamy do kolacji i slysze ze oni stukaja cos na gorze, wiec dzwonimy i zapraszamy na kolacje. Przychodza i sa w szoku, dla Niemcow nasza Wigilia to cos niezwyklego. Akurat moim lokatorzy sa innego wyznania i jakos szczegolnie nie obchodza Swiat. Wieczor Wigilijny spedzaja przed telewizorem z talerzem tradycyjne niemieckiej salatki ziemniaczanej (kupnej zreszta) i tyle.Bedac u nas , widzac cala te aure, czujac te atmosfere sa zszokowani, zreszta Ingrid wspomina ten dzien do dzis! Mozliwe ze i w tym roku zaprosimy ich na kolacje, bo jakos mi tak dziwnie jak wiem ze oni tam sami na gorze ogladaja telewizje!

Jak u Was przygotownia do Swiat? tylko mnie nie zalamujcie ze wszystkie tak pilnie szykujecie sie juz na te dni , bo ja pewnie zabiore sie za wszystko w ostatniej chwili. 

Odezwe sie jeszcze przed Swietami a Wam zycze drogie Panie zdrowego podejscia do tematu SWIETA, bez wariactwa i stresu, bo gdy przychodzi ten wigilijny wieczor zamiast cieszyc sie nim marzycie tylko o odpoczynku!

A

  • roogirl

    roogirl

    10 grudnia 2015, 23:24

    Też właśnie czytam jak to już wszyscy gotowi, a ja jeszcze nic nie mam. Nawet prezenty nie wszystkie.