Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Kolejny pomiar
21 maja 2010
Kolejny pomiar i nic. Jak było 61 kg tak nadal jest i to z maleńką górką. Załamka. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe ... przynajmniej tak sobie to tłumaczę choć trwa to już 3 tygodnie. Załamka. Pozdrawiam :)
keyaga
21 maja 2010, 13:20nie przejmuj się, waga na pewno w końcu ruszy :D Powodzenia i wytrwalości:D