Tak jak w tytule jestem rozczarowa. Cały kolejny tydzień trzymałam się prawie bez żadnych ustępstw czekałam na ten moment ważenia i nic waga nic nie spadła. Czytam wasze pamiętniki u każdej szczególnie na początku drogi są spadki a u mnie nic. I skąd tu braćssiły i zaparcie żeby dalej próbować. O co chodzi wtym moim organizmie. JJestem podlamana
ulka28l
23 grudnia 2014, 10:24Cierpliwości - jeszcze chwilę i waga zacznie spadać
Klytek0701
23 grudnia 2014, 00:45nie wiem od czego to zalezy ale ja np cwiczac 2x dziennie SKALPEL 2 i Mel B na pośladki po 12 dniach miałam juz z 67 na 64.5 i kilka cm mniej w talii, brzuchu, biodrach.. a kolezanka po 10 dniach zero takze nie wiem od czego to zalezy
paula3000
22 grudnia 2014, 09:52nie łam się też tak mam.Ja bardzo wolno chudnę ale ciesze się z każdego na wet 0,5 kg mniej a nawet jak w jakimś tygodniu waga stoi to się ciesze że nie przybieram.Powodzenia będzie dobrze
endorfinkaa
22 grudnia 2014, 09:32ja też tak mam niestety.A jaką dietę stosujesz?jakie ćwiczenia?
fitnat
22 grudnia 2014, 09:19może po prostu za duzo jesz? :)
behealthy
22 grudnia 2014, 09:15Ja mam teraz dokładnie to samo. Nie martw się, bądź cierpliwa. Zleci w swoim czasie :)
DorotaO35
22 grudnia 2014, 08:26A nie jesteś czasem przed okresem ? I zrób to badanie tarczycy może tu tkwi problem . Waga nie spada , a może w cm ubywa ? U mnie waga też stoi . Nie podłamuj się tylko działaj dalej . Ważne że w góre nie idzie .
kibiczka
22 grudnia 2014, 08:38Zazwyczaj, to znaczy zdrowo jest gdy waga stoi w drugim, maksymalnie trzecim tygodniu. Twój organizm zrozumiał, że dostarczasz mu mniej paliwa więc chce sobie zmagazynować trochę jedzenia na później. Spokojnie. Może to potrwać kilka dni ale nie łam się. Konsekwencją traci się kilogramy. U mnie waga stała 5 dni. Co więcej zwiększyła się 0,5 kg.