póki co idzie wszystko pięknie, dnie zajęte od a do z, ciągle w ruchu, dieta idzie wspaniale, bez wpadek - oby to nie była cisza przed burzą !!
Jadam jakoś koło 1500 kcal. wczoraj aerobik 1 godzinka i w domu 30 minut z Mel.B.(całego ciała i pupka) . Po dwie-trzy godziny sprzątam półki w sklepie (trochę się narobię,skacze góra-dół, układam, wycieram - zawsze to lepsze niż siedzieć i nic nie robić
Dzisiaj nie ćwiczyłam nic, ale nie był to dzień bezczynny, więc czekam na efekty !!!!!!
grzesiek75
18 kwietnia 2013, 21:47Czasami praca jest lepsza od ćwiczeń :) Z pierwszym posiłkiem o 16 wiem, że to tutaj "herezja". Ale na "zdrowym" odżywianiu stałem praktycznie w miejscu, organizm potrzebował impulsu, zmiany, zaskoczenia. Obecny układ posiłków wbrew pozorom nie powinien być zły, aczkolwiek też nie twierdzę, że lepszy :) Sam jestem ciekaw jaki będzie efekt
nulla87
18 kwietnia 2013, 19:31cwiczenia piekne przez caly tydzien, dzisiaj dzien przerwy czyli tak jak byc powinno ;) !