Na samym początku chciałabym podkreślić fakt że zawsze wydawało mi sie że jestem mało wytrwała. Ba! Powiedziałabym nawet że moja motywacja była maksymalnie tygodniowa. -8kg i chęć działania dalej pokazują że coś zmieniło się w moim nastawieniu. Nie wiem kompletnie co. Może chłopak z opowieści który stwierdził że jak sobie coś postanowię to dam radę . A może duże wsparcie przyjaciół . A może w drugą strone -> chcę udowodnić wszystkim fałszywym twarzą jak można się zmienić. Czy to ważne ? Ważne jest że coś się zmienia. I pomimo może małych widocznych efektów ja to widzę i czuję się o niebo lepiej :)
Powiem tak. Wszystko zaczyna się powoooli układać.Liczę na to że powoli dotrwam do wymierzonego celu.
Mam nadzieję że jakiś rozdział mojej bajki się spełni :)
lemoone
14 czerwca 2014, 21:50Podziwiam ci :)
malicka5
13 maja 2014, 19:02Świetnie! Gratuluję. Nawet nie wiesz jaka mi sprawiłaś radość tym schudnięciem. Oby tak dalej. Życzę Ci wytrwałości.
lolo16
13 maja 2014, 18:43super, jestem pod wrażeniem Twojej osoby i przemiany :)
CzterolistnaKoniczynka
13 maja 2014, 18:34ale efekty! ;) Co to na tym pierwszym zdjęciu? jakiś pokaz coś?
AnulaGawitula
13 maja 2014, 18:42Tak :)
CzterolistnaKoniczynka
14 maja 2014, 06:33O kurcze, co za odwaga! Mi to wstyd na basenie się pokazać, a co dopiero pokaz!
kompleksowa2014
13 maja 2014, 17:47świetny efekt :) szczerze gratuluję !
Evcia1312
13 maja 2014, 17:45jestes piękną Kobietą;)
LubieJescSlodycze
13 maja 2014, 17:30jak ja bym chciala tyle schudnac, w jakim czasie tyle schudlas?
AnulaGawitula
13 maja 2014, 17:35Zdjęcie po lewej jej z końcówki stycznia a ja zaczełam się tak odchudzać konkretnie od połowy marca ;) czyli niecałe 2 miesiące ;D
AnulaGawitula
13 maja 2014, 17:35Komentarz został usunięty
Marcelinaaaaaa
13 maja 2014, 17:26Super efekty!