Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wredna i zakompleksiona, i gadatliwa dziewczyna którą przyjaciółka kopneła w dupsko by w końcu zaczęła robić ze swoim pupskiem ;D ;p

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 31102
Komentarzy: 263
Założony: 16 listopada 2010
Ostatni wpis: 16 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
AnulaGawitula

kobieta, 32 lat, Gdynia

168 cm, 79.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

16 stycznia 2015 , Komentarze (2)

Ile osób wraca do wagi starej? Meeega duzo ... zobaczylam na wadze 81 :/ słabo . 
Od stycznie chodzę na siłownie i biegam lub chodzę po bieżni :) próbuje aktywnie spędzać czas pomimo swojego siedządzego trybu życia. Niestety nie zawsze jest ku temu okazja.

Pamiętam jaka byłam zacięta w swoich postanowieniach w tamtym roku - nic słodkiego, nic niezdrowego, NIC. Teraz? kumpel wpadł z dużą czekoladą - poszła na pół.
Facet jest głodny a mama ma schizy by gotowac w domu ( nie pytajcie )- zamawiamy pizze

Już nie mogę się doczekać wyjazdu - Lisbona !  piękne miasto piękne widoki oraz dużo aktywności ! Wiadomo że chciałąbym schudnąć aby tam wyglądać jak najbardziej atrakcyjnie ale wiem że jeżeli tam będę napewno będę zdrobo wię odzywiała ;) Ponadto dalam sobie magiczny cel - 70 do końca czerwca :) 

Ps  Kochane kobietki ! Która z was biega? jak dajecie sobie radę z kondycją oraz z kolanami i  stawami? Dajcie znać na priv ;* 

20 czerwca 2014 , Komentarze (5)

Witam was kochane /kochani ! 
Na wstępie chciałam niezmiernie przeprosić za taką długą ciszę w pisaniu . Miałam dużo na głowie :) Powiem szczerze że piszę chyba bo przechodzę mały kryzys . I to nie jest kryzys słodyczowy ale ruchowy. Od maja biegałam sobie systematycznie 3 razy w tyg po 2-3 min a potem szlam. Kilka takich powtórzeń robiłam :) Waga oczywiście spada o wiele wolniej jednakże kompletnie mi to nie przeszkadza. Najbardziej boli mnie fakt że nie lubię biegać ! Nie mogę się do tego przekonać... Podajcie mi wasze sposoby na zmniejszenie brzucha ;D 
A teraz apel do wielu z was a przede wszystkim do kolegi pod nikiem webprogrammer. 
Kochani. Tak jestem modelką size plus  :) uwielbiam to co robię i lubię swoje ciało i nikt mi nie powie że jestem hipokrytką ! Modeling plus size w Polsce kreuje się rozmiarami 38-44 . Niestety 46+ jest już za dużym rozmiarem uważanym za otyłość. Ja chudne dla ZDROWIA! Nie mam partnera który chce bym była szczuplejsza nie jestem nakręcona przez presje rówieśników ! Chce być zdrowsza! Mam duże problemy z kręgosłupem dlatego muszę schudnąć i wzmocnić mięśnie brzucha . Komentarze typu po co chudniesz są trochę nie na miejscu w takiej sytuacji :p dodatkowo ja nie chce warzyć 55 kg ale 70 ! Przy takiej wadzę będę miała kawał tyłka i cycka !

Proszę nie oceniać mnie i mówić ze jestem hipokrytką bo to bzdura ! Chce spełniać się w tym zawodzie dlatego też chudnę. Poniżej zdjęcia z Rodos aby pokazać efekty diety 
oraz z sesji zdjęciowej marki Moreen

13 maja 2014 , Komentarze (15)

Na samym początku chciałabym podkreślić fakt że zawsze wydawało mi sie że jestem mało wytrwała. Ba! Powiedziałabym nawet że moja motywacja była maksymalnie tygodniowa. -8kg i chęć działania dalej pokazują że coś zmieniło się w moim nastawieniu. Nie wiem kompletnie co. Może chłopak z opowieści który stwierdził że jak sobie coś postanowię to dam radę . A może duże wsparcie przyjaciół . A może w drugą strone -> chcę udowodnić wszystkim fałszywym twarzą jak można się zmienić. Czy to ważne ? Ważne jest że coś się zmienia. I pomimo może małych widocznych efektów ja to widzę i czuję się o niebo lepiej :) 
Powiem tak. Wszystko zaczyna się powoooli układać.Liczę na to że powoli dotrwam do wymierzonego celu.
Mam nadzieję że jakiś rozdział mojej bajki się spełni :)

10 maja 2014, Skomentuj
krokomierz,6175,61,432,5339,3088,1399743606
Dodaj komentarz

10 maja 2014 , Komentarze (2)

Dawno dawno temu dziewczyna w dość nietypowy sposób poznała chłopaka. Z tygodnia na tydzień znajomość nabierała tempa . Owy chłopak był również motorem do tego aby schudła . Nie robiła tego dla niego . Chudła bo wiedziała że ktoś w nią wierzy . I nie poddawała się. I pomimo tego że z chłopakiem jej nie wyszło ona cały czas walczy i nie poddaje się :) 
Dlatego jestem z siebie dumna że waga pokazała 86 kg :D tzn 83 ale do mojej starej wagi trzeba dodać 3 kg ;p 
Ważne jest aby walczyć dalej. Pomimo niepowodzeń i zranień :) 
Zdjęcie zrobione na gali karoli z kolejną osobą która we mnie wierzy i mi pomaga :) 

3 maja 2014 , Komentarze (2)

W sumie nawet nie wiem ile waga pokazała ;D będę się warzyła w czwartek. Dowiedziałam się ostatnio że moje koleżanki uważają że udaję z dietą i tak naprawdę się nie odchudzam <3 no także do motywacji dodałam kolejny punkt -> wkurzyć głupie s**i. Kolejny punkt motywacji? Samopoczucie. O niebo lepiej czuję się psychicznie i fizycznie jak schudłam te kilka kilo. 
Ostatnio również stwierdziłam że daję sobie czas na wiele rzeczy. Dietę inżynierkę naukę praktyki i wiele innych. Uważam że jeżeli przeczekam najgorszy okres najbardziej krępujący i dziwny to z tyg. na tydzień powinno być coraz lepiej. Wydaje mi się że nauczyłam się żyć z porażkami z przeszłości. Szkoda tylko że tak łatwo się nie poddaje ;) 
W tym tyg. trzymajcie kciuki za :
Karole : konkurs w którym zostałam ja wraz z moją grupą nominowana za projekt pt "Planowanie nowego produktu typu biustonosz w firmie odzieżowej "MOREEN""

Nagranie dla TVP INFO- Jutro prezentuje ciuchy dla telewizji :) ok 7 zapraszam :)
Praktyki- Rozmowa o praktyki przebiegła całkiem dobrze. Jeżeli się uda je dostać napiszę co i jak
BIEGANIE-  od Poniedziałku zaczynam biegac.... to mnie szczerze przeraża ;<

29 kwietnia 2014, Skomentuj
krokomierz,6740,67,471,5255,3370,1398768354
Dodaj komentarz

22 kwietnia 2014 , Komentarze (6)

Macie wsparcie w swoich bliskich? Bo ja w sumie nie wiem ;] Moja babcia ( a wiemy jak to babcie wnuczku/wnuczko jedz do nieprzytomności ) zrozumiała żeby mnie nie tuczyć i na święta zrobiła ciasto z galaretką a nie jakieś tłuste z kremami. Ale za to moja mama to jest wielka kierwa męczennica świata. Ona zawsze ma najgorzej a chyba żeby poprawić sobie samej humor potrafi mnie tuczyć. Np sytuacja następująca:
W Niedziele zadeklarowała się że tak tak ona rano idzie ze mną na basen. Oczywiście rano wielce zmęczona miała we mnie wylane. "To Twoje postanowienie ja się męczyć nie będę " Powiedziała popijając szklankę coli ;/ A z basenem kolejna paranoja. Kto widział aby nie było ani jednego basenu który jest otwarty przed 16 !!( nie mówie tu o Hotelu Gdynia który kosztuje krocie i pachnie PRL !) Takie sytuacje powodują że odechciewa mi się jakiegokolwiek ruchu. Dobrze że dziś idę z kumpelą na ok 8 km spacer :) Dodatkowo irytują mnie moje kumpele. Dwie poszły na Natur House. Ja się na temat tej diety nie wypowiadam bo uważam że suplementy to tak trochę oszukiwanie żołądka . Ale ok  gadam z nimi i mowie że schudłam 3 kg a one yyy spoko my 4 i tak zamiast sparcia otrzymałam totalną szyderę ;/ Dobrze ze chociaż u was mogę poczytać o samych sukcesach :)

Poniżej wstawiam ciacho babci :D

18 kwietnia 2014 , Komentarze (2)

Przyznam bez bicia że miałam złe podejście . Ba ! Powiedziałabym że nawet i chu....Ale wiecie co ? ktoś lub coś daje wam taki bodziec do rozpoczęścia nowego okresu w swoim życiu. Mnie dał fakt że kręgosłup zaczął mi siadać -> lordoza . Brak wyrobionych mięśni brzucha które trzymają kręgosłup spowodował niesamowity ból nad tyłkiem. 
Dodatkowo ostatnio będąc na spacerze z kolegą stwierdził że jestem jedną z tych osób która jak sobie coś postanowi to tak będzie :) Dlatego od 2 tyg nie jem słodyczy tuczących rzeczy i 2 razy w tyg. szybko spaceruje ok 8 km . Efekt? -3kg ! A to dopiero początek :) 

Pozdrawiam dziewuszki i nie jedzcie dużo na święta :) 

20 marca 2014 , Komentarze (5)

Wpis będzie krótki i treściwy. Jak schudnąć ? Macie jakieś diety? a może naprawdę pójść do dietetyka ...