Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 27.


WITAJCIE KOCHANE:)

Dziś tak na szybko, bo jestem padnięta po pracy-nogi bolą jak nigdy do tej pory i ogólnie brak sił. Na szczęście teraz do pracy idę dopiero w czwartek, więc będę miała więcej czasu na ćwiczenia:)

Dziś znów nie ćwiczyłam, ale zaliczyłam 30-minutowy marsz i 6 godzin chodzenia w pracy:)

Dzisiejsze menu:
Śniadanie: 2 kromki chleba razowego z domowymi powidłami śliwkowymi + szklanka mleka 1,5%
II śniadanie: jogurt Fantasia  z truskawkami
Obiad: pulpety z indyka w sosie pomidorowym
Podwieczorek: jabłko, banan, jogurt
Kolacja: 2 kromki razowca z serkiem kanapkowym i kiełkami rzodkiewki

Podwieczorek był konkretny, ale byłam w pracy i musiałam w przerwie nabrać sił do dalszej roboty:)

Trochę mało dziś wypiłam, ale jutro się poprawię:)

Miłego wieczoru Wam życzę:)
  • kasiakasia71

    kasiakasia71

    17 listopada 2012, 22:15

    Menu smaczne.Chyba zbliża się jakaś zimowa aura bo wszyscy opadaja z sił-ja też