a ja dzisiaj prawie cały dzień byłam w trasie autem ...
parę spraw trzeba było załatwić z dziećmi .....
długie trasy mnie męczą.....
zmęczona jestem ....
a moje dietkowanie dzisiaj było takie sobie , śniadanie ok, a obiad gdzieś po drodze , a po powrocie do domu kawa z mlekiem i na ogródek na maliny ,tak się objadłam tych malin że do tej pory je czuję , a latam sisiu po nich co trochę...od dzisiaj wracam do A6W muszę popracować nad brzuchem , jak wcześniej ćwiczyłam A6W widziałam fajne efekty ....
idę zaraz spać
Dobranoc .