Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy początek


Właściwie powinnam teraz zalewać się łzami... właśnie rzucił mnie chłopak... po ponad 6 latach związku. Złamał mi serce Od tygodni nam się nie układało i już dość wylałam łez. Kiedy dziś powiedział że to koniec, nie poczułam nic. Pewnie nadal to do mnie nie dochodzi...

Ale ja nie o tym chciałam...

Konto na Vitalii założyłam rok temu, nie uczestniczyłam aktywnie ale udało mi się schudnąć 6kg. Przez ten czas nauczyłam się zdrowego sposobu odżywiania się. Nadal jednak mam mase cellulitu;( i mnóstwo pracy przede mną!

Szukam osób które codziennie przez miesiąc (sierpień) będą trenowały ze mną Skalpel Ewy Ch (bądź inny trening). W grupie zawsze łatwiej! Jesli znajdzie się jakaś duszyczka z mojego miasta, chętna zapisać się na siłownie też chętnie się przyłącze. Ogólnie całą złość, smutek, żal chce przelac właśnie na treningi. Może to jest jakiś sposób? Who knows!! 

Pozdrawiam i zapraszam wszystkich chętnych!!

  • YouAreNotAlone

    YouAreNotAlone

    31 lipca 2013, 19:58

    Ja również się piszę :) Z Chodakowską zamierzam męczyć Killera:) Damy radę! :)