Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DAY 38 - piątek


W piątek rano nie zdążyłam zjeść śniadania :/ , pognałam z synusiem na mszę i na zakończenie roku szkolnego i w ogóle zapomniałam o kuchni. To nasze pierwsze zakończenie i w ogóle nie pomyślałam, że będzie to tak długo trwało :/ 
Na szczęście mąż dał synkowi na drugie śniadanie bułkę z jajecznicą i połowa dostała się mamie .. ale jak wróciłam do domu to myślałam, że wypiję hektolitry wody :)
ogólnie dzień był troszkę zakręcony i zjadłam za dużo węglowodanów - wieczorem czyściłam lodówkę :/
No i byliśmy popołudniu na lodach z tytułu końca roku szkolnego, ale ograniczyłam się do sorbetów .. słodkie były niemiłosiernie.. aż żałowałam, że wzięłam trzy gałki..

W piątek ustaliłam mój plan ćwiczeń na lipiec.. moje minimum .. jak uda się więcej będzie super.. ogólnie za mało mam ruchu, a tym bardziej ćwiczeń..

moje menu 28.06

śniadanie: pół kajzerki 89kcal + jajecznica z pół jajka na maśle 80kcal  = 169kcal

II śniadanie: FruVita z musem truskawkowym 144kcal + wafel ryżowy 39kcal = 183kcal

obiad: szklanka makaronu pełnoziarnistego penne ok 150kcal + pół fileta z mintaja 50kcal + kawałek łososia bez skóry ok 80kcal (obie ryby z przyprawami duszone na odrobinie wody) + surówka 182kcal = 462kcal
(składniki na surówkę: 1/3 sałaty lodowej 20kcal + mix sałat ok 40kcal + 1 starta merchewka 12kal + pół czerwonej cebuli 15kcal + 3 łyżki kukurydzy 50kcal + 2 łyżki słonecznika 112kcal + 10 pomidorków koktajlowych 30kcal + łyżka oliwy 82kcal + 3 łyżki octu jabłkowego 3kcal + sól + pieprz = 364kcal , tym objadamy się we dwójkę z mężem)

podwieczorek: 3 gałki sorbetu 195kcal 


kolacja: niepełna szklanka kuskus 150kcal + odrobina warzyw 30kal + jajecznica z 1 jajka 78kcal na maśle 37kcal + szczypiorek = 295kcal

razem: 1304kcal