Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11.01 - dalej zapał mam , wyzwanie daję Wam ! ;)


Dziś rodzinne lenistwo, graliśmy z dzieciakami w kalambury (uwielbiają to ostatnio) i z córką ustalałyśmy strój na bal przebierańców do przedszkola.. no i muszę łapnąć 2 aukcje na allegro żeby poszło wg naszych planów.. jak stylizacja będzie gotowa to dodam fotkę mojej miss ;)

Dziś też tłumaczyłam mojemu M że ważniejsze są cm niż kg. 
Jako przykład pokazałam mu te fotki:


no i tabelę z moimi wymiarami i z wymiarami mojej nowej motywacji o której ostatnio pisałam ;)

Obiecał, że będzie mnie wspierać i mobilizować do ćwiczeń.

Więc dziś na pewno będzie:
(tylko dzieciaki muszę położyć)

Mel B - Rozgrzewka 5 min
Mel B 10 minutowy trening nóg
Mel B trening abs 8 min
Mel B - 10-minutowy trening pośladków  x 2
60 squat
Mel B - Ćwiczenia rozluźniające i rozciągające 5 min


Menu z dziś 11.01
(wiedziałam, że podwieczorek będzie konkretny więc pominęłam II śniadanie)

śniadanie: szklanka mleka 1,5% 108kcal + 1 łyżki musli orkiszowego sante 37kcal + 3 łyżki płatków kukurydzianych 45kcal + 2 łyżki musli błonnikowego z kokosem sante 50kcal + łyżka granoli orzechowej 50kcal + pół łyżeczki siemienia lnianego 15kcal = 305kcal

obiad: leczo ok 300kcal + bułka (jakaś ciemna) 200kcal = 500kcal

podwieczorek: deser o którym pisałam wcześniej 323kcal + capuccino 100kcal = 423kcal

kolacja: 2,5 łyżki makreli wędzonej 193kcal  + 2 łyżki serka wiejskiego light 35 kcal + 2 kromki pieczywa chrupiego sonko 7  zbóż 40kcal + mix sałat 5kcal  = 273kcal

razem: 1501kcal

a może jest ktoś o podobnych wymiarach co ja (wklejałam info chyba z 3 dni temu) kto chciałby stracić tak jak ja kilka cm, głównie w udach i biodrach i chciałby np. co dwa-trzy tygodnie skonfrontować swoje wyniki z moimi ? :)
Myślę, że to by mnie bardzo motywowało do ćwiczeń :D