Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
135, Jest!!!

Długo mnie nie było, brak dostępu na dłuższe posiedzenie przed kompem :))
Hura! W końcu dobiłam do ustalonej wagi, choć nie bez przygód. Czy jestem zadowolona? Hm, raczej tak. Dlaczego tak bez entuzjazmu? Bo na udach zostało. I chyba muszę się z tym pogodzić. Po prostu ja tak mam i już. Chcę utrzymać około 60 kg. Rozpoczęłam dietę stabilizującą, póki co na poziomie podstawowym. Jeszcze w tym tygodniu stały poziom kalorii, od przyszłego podwyższamy.
  • JussstynkaxD

    JussstynkaxD

    4 maja 2010, 12:06

    Gratulacje:)