Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: 18, Jest dobrze :)
26 stycznia 2012
Powolutku idę na przód, a waga spada już 68.80 ;) Trzymam się diety, czasami coś tam poprzestawiam, ale staram się utrzymać w 1500 kal dziennie. Dzisiaj ugryzłam pół kostki gorzkiej czekolady... i wiecie co? Nie smakowała mi :D Wolałabym chipsa ;)
gatta94
26 stycznia 2012, 22:55Lepiej nie bierz się za chipsy :)