Dzień kolejny minął :) Postanowienia dotrzymane wszystkie :))) Za cztery dni będę robiła pierwsze pomiary.... Ciekawa jestem, jakie będą wyniki. Na wszelki wypadek nie nastawiam się na wysokie osiągi, żeby nie być rozczarowaną:) I nawet jeżeli okazałoby się, że nie ubyło mi dużo centymetrów, to i tak na pewno mam już korzyści z nowo pozyskanego stylu życia. A najbardziej podoba mi się to, że ćwiczenia które 3 tygodnie temu robiłam ledwo, ledwo, teraz robię szybciej, mocniej czyli lepiej :)))
NaMolik
28 maja 2016, 21:42No i bardzo bardzo dobrze. Ja od poniedziałku zaczynam program 30 dni bez soli i cukru juz się boje
Aplik
28 maja 2016, 23:24No to rzeczywiście masz wyzwanie! Powodzenia Ci życze i trzymam kciuki:)
Czaja2015
28 maja 2016, 16:00Pięknie, kilka dni , to już osiągnięcie. Trzymam kciuki:) Chudnij na zdrowie:)
Aplik
28 maja 2016, 23:23Dziękuję :)
angelisia69
28 maja 2016, 13:37kondycha rosnie i to cieszy ;-) mnie tez cieszyl progres jak z 5kg ciezarkow przeszlam na 6,5 ;-) kazdy maly kroczek cieszy bo wiadomo ze idzie ku lepszemu.ja kiedys wogole nie zwracalam uwagi na technike cwiczen,tylko oby szybciej i wiecej a teraz sie nauczylam ze technika jest najwazniejsza bo latwo o kontuzje.Co do pomiarow mam nadzieje ze zadowola,a jesli nie te to kolejne :*
Aplik
28 maja 2016, 23:22Wymiatasz z tymi cięzarkami!!! Dla mnie kilogramowe to pewnie teraz byłoby wyzwanie. Ale nic - może kiedyś Cię dogonię ;) A jeśli chodzi o ćwiczenia, to tez staram się robic dokładnie, czasem kosztem szybkości. Ale jak już dochodzę do wprawy, to wtedy cisnę po szybkości. Szczęśliwie jakoś do tej pory nie miałam żadnej kontuzji - odpukać w niemalowane :)
siwa68
28 maja 2016, 08:13Nie łam się!Jesteś na dobrej drodze, dużo dajesz z siebie jestem pełna podziwu bo ja mam częste wpadki z jedzeniem, ruszyłaś pupę z kanapy to jest to!!! Obwody na pewno się zmieniły, ciało nabiera jędrności! Tak trzymaj buziaki udanego weekendu
Aplik
28 maja 2016, 09:40Dziekuję :))) No tak "na oko" too już widzę zmiany i spodnie które pękały w szwach wchodzą teraz na luzaku :) Ja Tobie też życzę miłego weekendu:)