Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A może to waga zepsuta?


No i sama nie wiem co się dzieje bo dziś zaraz po wstaniu waga wskazała o 0,30 dkg mniej niż 10 minut później po wizycie w toalecie oczywiście bez jedzenia i picia w międzyczasie. To coś dziwnego jest bo przecież powinno być mniej. Wagi generalnie nie jestem pewna bo to urządzenie wprawdzie nowe ale było tanie i nie miał kto go zaprogramować tak, że tylko ważę się a z innych funkcji nie korzystam. Chyba będę musiała jednak pofatygować się do koleżanki i tam się zważyć bo jej waga jest pewna...Poczekam do poniedziałku i działam...
Dzisiaj jedzenia za dużo nie będzie bo ma być tylko jogurt, zapiekanka z kapusty i z 3 krążki z cukinii na kolację wprawdzie w panierce i z dodatkiem chutnej ale 3 to i tak mało. A owoców nie będzie bo wszystkie, które kupiłam we wtorek czyli śliwki, brzoskwinie i jabłka albo już zjedzone albo zgniły...Z tymi owocami jest problem w tym roku bo masa ich gnije podobnie jak warzyw. Nie wiem czy wszędzie jest ten problem czy tylko ja go mam. A zmienić dostawcy warzyw nie mogę bo ten  z którego usług korzystam od lat dostarcza mi warzywa i owoce, zawsze do tej pory świeże  pod same drzwi a innego sklepu w mojej okolicy nie ma. Mogłabym wprawdzie jeździć po zakupy do centrum ale to kilka kilometrów i nie bardzo mi się chce tym bardziej, że samochodu obecnie nie mam. No i klops...
Dziś mam robić chutnej na zimę i ogórki konserwowe i ciekawe ile z tego co kupiłam wyrzucę...Niby są w lodówce ale jednak...
A upału mam dość i tęsknię za mglistą jesienią...
  • Agusia948

    Agusia948

    8 sierpnia 2013, 19:39

    dobrze ze spada! upałów tez mam dość :(

  • asiulek.mrowka

    asiulek.mrowka

    8 sierpnia 2013, 18:53

    U Ciebie to waga choć troszke spada powinnas sie cieszyc a u mnie nic:(

  • vita69

    vita69

    8 sierpnia 2013, 13:40

    niewiele masz tego jedzenia na dzisiaj:( ale znowu taka pogoda, że jeść się za bardzo nie chce:) ja z owocami nie mam jakoś problemów, ale jeżdżę po nie do hipermarketów

  • mania131949

    mania131949

    8 sierpnia 2013, 12:48

    Warzywka nam się psują, bo mokra i zimna wiosna była. Teraz "nadrabiają" dojrzewanie i pewnie dlatego się psują! Cukinia jest świetna z grilla. Zrezygnuj z panierki. A mogłabyś zamieścić gdzieś przepis na chutney na zimę? Pozdrawiam serdecznie!

  • gilda1969

    gilda1969

    8 sierpnia 2013, 12:26

    A waga może nie jest popsuta, tylko bateryjka już słaba? Może wystarczy wymienić. Pozdrawiam cieplutko:)

  • gilda1969

    gilda1969

    8 sierpnia 2013, 12:25

    A ja lubię upał, potrafi być czasem nawet inspirujący twórczo:) Z warzywami i owocami też dzieje się u nas to samo - mimo dbania, wkłądania do lodówki, chowania w zacienionej szafce, psują się jakoś dziwnie prędko. Nie wiem, czy to jest spowodowane, ale dzieje się. A co do Twojego jutrzejszego jedzonka - zrezygnuj może z panierek, one mają mnóstwo kalorii - przebijają kalorycznością kilkakrotnie to, co w tej panierce w środku.