Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie tyję czyli efekt jojo mnie nie dopadł jak na
razie...


Nie tyję a jam normalnie  już prawie dwa tygodnie czyli jest dobrze bo wygląda na to, że te 4 kg zrzuciłam na stałe. To niewiele przy mojej wadze ale dobre i to. W przyszłym tygodniu ruszam z dietą 1200 kalorii bez mięsa z dodatkiem jajek i zobaczymy...
Dzisiaj zapomniałam o śniadaniu za to na obiad zjadłam ponad pół talerza makaronu z kapustą kiszoną, marchwią, pieczarkami, cebulą i ziołami. A na kolację będą kotlety z kalafiora z chutney bez chleba oczywiście...Jedzenia sporo  na dzień ale mam nadzieję dużo kalorii spalić bo za chwilę idę do sadu sadzić młode drzewka, które właśnie przyniósł kurier. Wprawdzie kopać doły będzie mój pan ale i ja się sporo naschylam co dla osoby unikającej na co dzień  wysiłku fizycznego to już spory wyczyn. Drzewek jest 5 w tym brzoskwinia, czereśnia, 2 wiśnie i jabłoń...W przyszłym roku będą być może następne jeśli grusz i śliw nie da się uratować i pobudzić do owocowania dużymi dawkami nawozu...Mam zamiar też posadzić leszczynę...
Działam też robótkowo czyli jestem w trakcie robienia skarpet na szydełku, wianka na drzwi i lampionu ze słoika a szycie takie na już czyli zasłony do pracowni i lambrekiny do kuchni i przedpokoju czekają. 
Czekają też na mnie książki i do czytania i robótkowe a dziś listonoszka przyniosła jeszcze 2 w tym jedna z malarstwa i jedna z szydełkowania...
Piszę też wiersze z tym, że zaczęłam przygotowywać następne tomiki...


Sen o jesieni

wczoraj nim północ
posrebrzyła mi rzęsy

dziwny sen mi się przyśnił

jesień z szelestem
zanurzająca się
w falach mgły

klucz żurawi
szybujący z wiatrem
ku wzgórzom
w oranże i brązy przybranym

i anioł
w wieńcu z głogów
na włosach miękkich
jak nitki babiego lata

uśmiechnął się
obsypał złotem
podał dłoń
i odpłynęłam
z oczami pełnymi
wilgotnych kasztanów


  • araksol

    araksol

    22 października 2013, 13:43

    Oby oby...

  • vita69

    vita69

    16 października 2013, 11:51

    plany ruchowe bardzo fajne:) jak się bedziesz pilnowac to jojo nie będzie:)..................... ciekawy ten wiersz..............