Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
codzienność i aforyzmy


Dzień biegnie swoim torem po troszku chwila za chwilą. Na dworze chłodno i ponuro tak, że od rana palę w piecu co oczywiście cieszy koty. Przed chwilą zaświeciłam też światło, ponieważ nic nie byłam w stanie przeczytać tak było ciemno. Trochę już dziś zrobiłam między innymi napisałam parę newsów na portale, a teraz przymierzam się do pisania precli. O obiedzie jeszcze nie myślę, bo pewnie będzie dopiero o 16 albo i później. Mają być nadziewane pieczarki z ziemniakami i ogórkiem kiszonym. Zrobię szybko. Wieczorem ma być ciasto z bananami, bo mi braknie chleba i coś trzeba przygotować w zamian. Często robię proste i szybkie ciasta na kolacje. Oczywiście z gatunku tych bez kremów - lane do formy z dodatkiem owoców i bakalii, a czasem kakao.

Doczekałam się wreszcie książki z aforyzmami z wydawnictwa. Najwyższy czas. E-book jest już w sprzedaży co najmniej od miesiąca.


http://wydaje.pl/users/profile

Zmykam popisać jeszcze trochę, bo później medytacja i nauka tarota, a wieczorem mam zabieg Reiki z intencją na zdanie egzaminu na prawo jazdy. Córka znajomej jeździ raczej kiepsko i bardzo się boi egzaminu. Jazdy ma zamiar jeszcze podszkolić z bratem, a teraz chce tylko wszystko zdać i mieć z głowy.
  • gilda1969

    gilda1969

    6 marca 2014, 19:32

    Niestety, nie mogę znaleźć Twojej książki pod tym linkiem, ogólny to chyba, a nie wprost do niej?

  • Dana40

    Dana40

    6 marca 2014, 17:45

    Brawo!!!

  • Alianna

    Alianna

    6 marca 2014, 13:50

    Gratuluję wydania książki. Pozdrawiam