Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czasopisma i bezpański pies...


Byłam w ZUS-ie w Sosnowcu, bo Krzysiek musiał zawieźć papiery na rentę. Przyjechałam ledwie żywa po tej wycieczce. Kręgosłup mnie okropnie boli i chce mi się spać. Zrobię sobie zabieg praniczny i prześpię się trochę, żeby odreagować. Na dodatek w domu jest zimno jak w lochu, bo jeszcze nie było palone. No i jeszcze zmarznięte koty zrobiły jak na złość demolkę - pozrzucały książki z regału, część pogryzły. Przewróciły też dwa krzesła i zrzuciły kwiatka z parapetu. Po południu będę czytać moje ulubione czasopisma,,wiejskie" Sielskie życie i Weradę country. Czasopisma te będę chyba musiała zaprenumerować, ponieważ jest straszny kłopot z ich zakupem. Nie we wszystkich kioskach są i trzeba szukać, a mnie się bieganie po mieście nie uśmiecha. Dziś kupiłam tez Superlinię - czasopismo dla odchudzających się. Ciekawe co jest warte.


Na przystanku znowu spotkałam bezpańskiego psa. Psina - młoda i łagodna była strasznie wychudzona. Biegała za każdym kto tylko zwrócił na nią uwagę. Chyba nie potrafi zbierać jedzenia z ziemi, bo zauważyłam, że bierze z ręki. Daliśmy jej kawałek kiełbasy, ale zabrać do domu nie mogliśmy. Płakać mi się chciało, bo pewnie sie zmarnuje o ile jakaś dobra dusza jej nie porzygarnie. Czipowanie zwierząt powinno być obowiązkowe wtedy nie było by porzuceń i nie cierpiały by.

  • Ewelina1104

    Ewelina1104

    20 grudnia 2014, 21:01

    Sielskie zycie :)lubie tez ta gezete ale niestety udalo mi sie kupic ja tylko dwa razy ale pierniki z ich przepisu pieke caly czas

  • gilda1969

    gilda1969

    15 grudnia 2014, 21:52

    Ach, to duży problem, niestety, zwierząt rodzi się więcej, niz jest chętnych, a serce sie kraja jak się widzi takiego biedaka. My mamy dwa takie bezpańskie, wierne są i cudne, jakby wiedziały, że uratowaliśmy ich przed takim pieskim życiem. No ale ileż można przygarnąć..

    • araksol

      araksol

      16 grudnia 2014, 11:48

      Ano właśnie. ylko czemu ludzie rozmnażają....

  • gilda1969

    gilda1969

    15 grudnia 2014, 21:49

    O matko kochana.. wiesz jak ja przeczytam tytuł Twego wpisu?:))) "Czasopisma i hiszpański seks"!:))))) W głos się śmieję:)))) A teraz zabieram się za przeczytanie reszty:)))

    • araksol

      araksol

      16 grudnia 2014, 11:47

      No , no może być i hiszpański seks hi hi...

  • silvie1971

    silvie1971

    15 grudnia 2014, 15:01

    Biedny psiak, szkoda, ze nie mozna wszystkich przygarnac, bo ciepria za ludzka glupote i chwilowa rozrzywke. Werande Country czytam, jak uda mi sie dostac, bardzo lubie:)

    • araksol

      araksol

      16 grudnia 2014, 11:45

      Sporo tych bied się wałęsa, a u zima idzie...

  • Alianna

    Alianna

    15 grudnia 2014, 14:59

    Smutne są takie psie i kocie historie. Dzisiaj w pracy będąc, usłyszałam rozpaczliwy kocie miauczenie za oknem i siłą prawie mnie moje dziewczyny powstrzymały, żebym się na poszukiwania kociego nieszczęścia nie wyrwała z firmy. Gdybym w domu była, to kocinę bym znalazła bez dwóch zdań. Buźka

    • araksol

      araksol

      16 grudnia 2014, 11:35

      Takie to smutne. Koty staram sie ratować psów sie boję i nie bardzo wiem jak im pomóc...

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    15 grudnia 2014, 14:53

    Koty najwyraźniej tęskniły :)

    • araksol

      araksol

      16 grudnia 2014, 11:34

      Pewnie tak...