Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czwartek


Wstałam po 10 i zabrałam się za pracę czyli za horoskop tym razem partnerski. Horoskop mam skończyć na poniedziałek to jeszcze trochę czasu zostało. Po południu idę popracować do ogrodu. Czeka mnie pielenie, podlewanie i zasilanie truskawek. Może też wysieję pasternak, buraki i troche kwiatów. Krzysiek też to i owo ma do zrobienia. Powinien między innymi przygotować dwie dodatkowe grządki. Jedna ma byc pod fasolkę szparagową, a druga pod poziomki. Ostatnio niby pogodziłam się z tym, że nigdzie się już nie przeprowadzę, niby zapuściłam korzenie, a jednak zdjęcia wsi nadal oglądam. Wczoraj znowu studiowałam mapy pogórza i Podlasia. Znowu czytałam o Nowosielcach Kozińskich i ponownie oglądałam zdjęcia domu, który był tam do sprzedania, a którego nie kupiłam. Tęsknię za wsią i tyle...Czy bym sobie dała radę na wsi bez samochodu? To już inna sprawa. Pewnie tak w końcu są autobusy i taksówki, ale autobusy nie wszędzie dojeżdżają, a te wsie gdzie ich nie ma jako bardziej odizolowane, bardziej mnie kuszą. Gdybym była 10 lat młodsza to kto wie....

  • gilda1969

    gilda1969

    23 kwietnia 2015, 20:01

    A za 10 lat powiesz: gdybym była o 10 lat młodsza.. :))) Jeśli czegoś pragniesz - sięgnij po to, Agatko!

    • araksol

      araksol

      23 kwietnia 2015, 20:12

      nie mam szans w tym momencie bo praca Krzyśka i mama pomocy wymaga...

  • rorac

    rorac

    23 kwietnia 2015, 14:41

    Jestem przed decyzją o przeprowadzce z miasta na wieś....niby chcę,ale bardzo się boję...

    • araksol

      araksol

      23 kwietnia 2015, 17:00

      O kurczę, ale zazdroszczę. Też bym tak chciała...

    • gilda1969

      gilda1969

      23 kwietnia 2015, 20:02

      Ja tak zrobiłam lat temu kilka i w życiu do miasta nie wrócę! Rorac, nie bój się, wieś o piękne miejsce, do miasta się nie umywa:) A do miasta zawsze można sobie pojechać, jak się ma potrzebę, czy też ochotę:)

  • Alianna

    Alianna

    23 kwietnia 2015, 12:14

    Nie zawsze da się zrealizować swoje tęsknoty... Czasem pogodzenie się z tym ułatwia życie. Pozdrawiam :-)

    • araksol

      araksol

      23 kwietnia 2015, 16:59

      To prawda ale szkoda...