Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek


Nowy tydzień. Będzie trochę pracy dla całej naszej trójki. Ja moze wyjde trochę na dwór jak pogoda pozwoli. Mam też do skończenia horoskop. W domu trzeba zrobic obiad. Dziś moze kotlety mielone i surówka. Do tego moze peczak. Panowie maja podziałac u Adriana. Jutro wywożenie śmieci i trzeba wystawić kilka worków. Krzysiek jedzie do miasta. Ma coś do jedzenia kupić. Moze mięso.

Wczorajsze i sobotnie zajęcia były bardzo ciekawe. Wykład był o czakrach. Nauczyłam si e nowej metody synchronizacji. Wypróbowałam i faktycznie działa świetnie. W tym tygodniu tez szkoła. Dalsze zajęcia z anatomii energetycznej. Tym razem będzie o meridianach. Z czakr jestem dobra i od dawna z nimi pracuję. Z meridianami jeszcze nie pracowałam na poważnie.

Jest Sebastian i troche mój tryb dnia uległ zmianie. Nie maluję  i nie czytam codziennie. Pracuję, medytuję, robię zabiegi. W tym miesiącu chcę zarobic jeszcze 300 zł dodatkowo.